Tajne archiwa PRLu

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Przedstawi�a ona wynikiswych dzia�a� na VIII plenum KC.(�Ocena wydarze� grud-niowych w kraju, ich t�o, charakter oraz wnioski.Warszawa,stycze� 1971 r." Tekst powielony, 48 str.)Tekst ten, powierzchowny i nic w�a�ciwie nie mówi�cy, niezosta� podany do publicznej wiadomo�ci.Równie� dyskusja naVIII plenum zosta�a starannie ocenzurowana.Wbrew sk�ada-nym wcze�niej publicznie obietnicom, nie zamierzano przed-stawi� spo�ecze�stwu informacji o wydarzeniach na Wybrze-�u.Konieczne by�o natomiast przygotowanie informacji dlaaktywu centralnego, tym bardziej �e zbli�a� si� termin VIZjazdu i problem odpowiedzialno�ci za wydarzenia grudniowemusia� wyp�yn�� w kampanii przedzjazdowej.Raport komisjiSzydlaka nie dawa� odpowiedzi na podstawowe pytania.Dlatego te� Biuro Polityczne powo�a�o specjaln� komisj�dla zbadania niektórych kwestii szczegó�owych, zwi�zanychz wydarzeniami grudniowymi 1970 r." Komisja mia�a równie�ustali� zakres politycznej odpowiedzialno�ci za podejmowanewówczas decyzje i dzia�ania.Komisji przewodniczy� cz�onek Biura Politycznego, W�a-dys�aw Kruczek.W sk�ad jej wchodzili: cz�onek Biura Polity-cznego, sekretarz KC PZPR Edward Babiuch, przewodnicz�-cy Centralnej Komisji Kontroli Partyjnej, Zenon Nowak,zast�pca przewodnicz�cego CKKP, Stefan Misiaszek orazzast�pca prokuratora generalnego PRL, naczelny prokuratorwojskowy gen.Lucjan Czubi�ski.�Komisja w powy�szym sk�adzie � stwierdzono w przed-stawionym w listopadzie 1971 r.Sprawozdaniu � zaznajomi�asi� szczegó�owo z szeregiem materia�ów dotycz�cych wskaza-nych spraw.Ponadto komisja przeprowadzi�a wiele rozmówwyja�niaj�cych z osobami, które by�y bezpo�rednimi �wiad-kami okoliczno�ci poprzedzaj�cych wyst�pienie konfliktuoraz towarzysz�cych formu�owaniu ocen i podejmowaniudecyzji zmierzaj�cych do jego opanowania.Rozmowy prze-prowadzono tak�e z osobami, które bezpo�rednio lub po�red-nio uczestniczy�y w dzia�aniach podejmowanych na Wybrze-�u, a nadto z tymi osobami, które w czasie obrad VIII plenumKC PZPR, w swoich wyst�pienia lub o�wiadczeniach wysu-wa�y zastrze�enia w przedmiocie zasadno�ci przedstawionychustale� oraz ocen dotycz�cych wydarze� grudniowych".Sprawozdanie komisji liczy 54 strony maszynopisu oraz 18stron �Zestawienia materia�ów, na podstawie których opartezosta�y zasadnicze stwierdzenia zawarte w tek�cie sprawo-zdania komisji BP".Teksty te nigdy nie zosta�y opublikowane.Czytaj�c je dzi�,nale�y pami�ta�, �e mia�y one odegra� rol� w kampaniiprzedzjazdowej.St�d odpowiednie roz�o�enie akcentów.Wi-da� to wyra�nie przy omawianiu roli MSW i MON.Pomijamy w publikacji cz�� pierwsz� Sprawozdania,omawiaj�c� okoliczno�ci uzasadniaj�ce powo�anie komisji, jejsk�ad oraz zakres dzia�ania.Pomijamy te� pocz�tek cz�cinast�pnej, omawiaj�cy sytuacj� spo�eczn� na Wybrze�u.Pozatymi opuszczeniami (14 stron maszynopisu), reszt� sprawo-zdania publikujemy w ca�o�ci.W kilku miejscach wprowadzo-no do tekstu Sprawozdania wa�niejsze fragmenty ze wspo-mnianego wy�ej Zestawienia, zaznaczaj�c je odr�bn� czcion-k� (kursywa).Jako uzupe�nienie publikujemy tekst wyst�pienia Grzego-rza Korczy�skiego na VIII plenum KC PZPR w 1971 r.POLITYKA, 32/1990Wydarzenia na Wybrze�u zapocz�tkowane zosta�y na terenie Stoczniim.Lenina w Gda�sku.W dniu 14 grudnia 1970 r.w godzinach rannychw tym�e zak�adzie pracy dosz�o do przerwy w pracy.Zgromadzeni naterenie zak�adu robotnicy podnosili g�osy krytyki dotycz�cej decyzjio podwy�ce cen, a w zwi�zku z tym tak�e innych aspektów politykigospodarczej i socjalnej pa�stwa oraz zg�aszali ��dania o charakterzeekonomiczno-socjalnym (cofni�cie podwy�ki cen, podwy�ka p�ac, rewizjezasad wynagrodze� i premiowania itd.).Emocja dzia�a� i �ywio�owo��sprawi�y, �e cz�� zgromadzonych wewn�trz zak�adu robotników wysz�ana ulic�.W taki sposób dosz�o do demonstracji ulicznych w Gda�sku.Nie ulega w�tpliwo�ci okoliczno��, �e demonstracje wewn�trz Stoczniim.Lenina i pierwsze demonstracje uliczne mia�y wyra�nie robotniczycharakter.Zarówno sk�ad osobowy demonstruj�cych, jak równie� tre��zg�aszanych przez nich ��da� dowodzi�y, �e jest to protest robotniczywobec podj�tej decyzji i zwi�zanych z ni� ró�nych z�o�onych aspektówpolityki gospodarczej i socjalnej.Rozwój wydarze� w Gda�sku nast�powa� bardzo szybko.Fala przerww pracy rozszerzy�a si� na inne zak�ady produkcyjne, demonstracje uliczneponawia�y si�, w ich przebiegu zarysowa�y si� nowe elementy, w postaciprzejawów dzia�ania jednostek anarchistycznych, kryminalnych i chuli-ga�skich.Nast�pi�y akty wandalizmu, grabie�y mienia spo�ecznego i napa-�ci, w tym zw�aszcza na siedziby organów partyjnych i organów MO.Podobnie jak w poprzednich i w tym przypadku o rozwoju sytuacji nabie��co informowany by� ówczesny I sekretarz KC i niektórzy cz�onkowieBiura Politycznego.Informacje te pocz�tkowo traktowa�y g�ównie o rozwoju sytuacjiw Gda�sku, ale ju� w dniu 14.12.1970 r.i w dniach nast�pnych � tak�eo narastaj�cym spo�ecznym niezadowoleniu i napi�ciu w wielu ró�nychrejonach ca�ego kraju.Pomimo tych sygna�ów o ci�gle zaostrzaj�cej si�sytuacji ze strony w�adz centralnych nie zosta�y podj�te jakiekolwiekdecyzje lub dzia�ania o charakterze politycznym.Na uwag� równie�zas�uguje okoliczno��, �e nie uznano nawet za stosowne poinformowa�o tym gro�nym konflikcie spo�ecznym cz�onków obraduj�cego w dniu 14grudnia 1970 r.VI Plenum KC PZPR.Oko�o godziny 12.00 dnia 14.12.1970 r.do Gda�ska uda� si� z w�asnejinicjatywy tow.Kocio�ek.Jego wyjazd zaakceptowany zosta� przez tow.Gomu�k� i tow.Cyrankiewicza.Wraz z tow.Kocio�kiem do Gda�skawyjechali: tow.Karkoszka, tow.Kaim i tow.Pie�kowski.O godz.15.15 tego samego dnia tow.Kliszko przekaza� drog� telefonicz-n� do Gda�ska polecenie u�ycia si� milicyjnych przeciw demonstrantom.W godzinach popo�udniowych dnia 14 grudnia 1970 r.do biernejwewn�trznej ochrony szeregu gmachów u�yteczno�ci publicznej w Gda�s-ku u�yto grup �o�nierzy Wojsk Obrony Wewn�trznej.a) �Podziela�em pogl�d towarzyszy z KW, z KW MO co do tego, �ew sytuacji, jaka mia�a miejsce w dniu 14.12.70 r.(atak na obiekty,demolowanie obiektów, próby podpale�) i stwarza�a realne dalszeniebezpiecze�stwa konieczne jest zabezpieczenie szeregu obiektówi gmachów.Poniewa� si�y MO dla tego celu by�y niewystarczaj�ce,zgadza�em si� z tym, �e jest konieczne u�ycie dla ochrony obiektówjednostek wojsk wewn�trznych.W sprawie konieczno�ci rozpatrzeniai ustalenia zasad u�ycia wojsk rozmawia�em z gen.Jaruzelskim.Niejestem w stanie stwierdzi�, czy moja rozmowa z gen.Jaruzelskim.mia�a miejsce przed czy ju� po podj�ciu decyzji, co do faktu wprowadze-nia oddzia�ów wojsk wewn�trznych do poszczególnych obiektów" (str [ Pobierz całość w formacie PDF ]

download | pobieranie | ebook | pdf | do ÂściÂągnięcia

Archiwum