[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.[.}“Kaba³a" naj-' To znaczy przed rozdzia³em ptci." Tom 1, s.50.prawdopodobniej wziêta pocz¹tek ze Ÿróde³ aryjskich, poprzez Azjê Œrodkow¹,Persjê, Indie i Mezopotamiê, gdy¿ Abraham i wielu innych przyby³o do Palestynyz Ur i Haru.Przekonanie to podziela³ C.W.King, autor dzie³a The Gnostics and theirRemains.Wamadewa Mudaliar opisuje nadejœcie “Nocy" z prawdziw¹ poezj¹.Choæ opis tenby³ podany w tzis ods³oniêtej, warto go jednak powtórzyæ.Zgie³ki osobliwe p³yn¹ zewsz¹d, [.] to Nocy Brahmy zwiastuny; zmrok siêpodnosi znad horyzontu, a S³oñce znika poza trzydziestym stopniem Makary(dziesi¹ty znak zodiaku), nie dotrze ju¿ do znaku Mina (zodiakalny znak Ryb).Liczni guru œwi¹tyñ, wyznaczeni by baczyæ na Rasziczakram (zodiak), mog¹ ju¿po³amaæ swe ko³o i swe narzêdzia, s¹ bowiem im odt¹d bezu¿yteczne.Stopniowo œwiat³o blednie i zmniejsza siê ciep³o; mno¿¹ siê nie zamieszkane naziemi miejsca; coraz bardziej rozrzedzone staje siê powietrze, Ÿród³a wódwysychaj¹, wielkie rzeki widz¹ zamieraj¹ce swe fale, a ocean œwiecipiaszczystym dnem; gin¹ roœliny; ludzie i zwierzêta kar³owaciej¹.¯ycie i ruchtrac¹ swój pêd, planety ledwie siê poruszaj¹ w przestworach; gwiazdy, jedna podrugiej, gasn¹ jak lampy, w które rêka s³u¿ebnego zaniedba³a dolaæ oliwy.Surja(S³oñce) b³yska i zagasa, a stan materii to rozpad i zanik (pralaja); a Brah-mapogr¹¿a siê z powrotem w Djaus, Boga nieprze-jawionego; a Jego zadaniespe³nione zapada w sen.Przemin¹³ jeszcze jeden dzieñ, nastaje noc, bêdzietrwaæ a¿ do nastêpnego œwitu.Wch³ania On z powrotem w Z³ote Jajo swej Myœlizal¹¿ki wszechistnienia, jak nam boski Manu opowiada.Podczas Jego cichegospoczyn-• Kabata, s.219-221.ku ¿ywe istoty, obdarzone pierwiastkiem dzia³ania, zaprzestaj¹ swych czynnoœcii wszelkie czucie (manas) usypia.Gdy wszystkie zostan¹ wch³oniête przez DuszêNajwy¿sz¹, wówczas ta Dusza wszechistot pogr¹¿a s/ê w sen, w pe³niê spokoju, a¿do Dnia, gdy na nowo przybiera swój kszta³t i budzi siê znów ze swej pierwotnejciemnoœci'.Jak Satya Juga jest zawsze pierwsza w szeregu czterech wieków, czyli Jug, takKali Juga przychodzi zawsze ostatnia.Kali Juga panuje obecnie wszechw³adnie wIndiach i zdaje siê pokrywaæ z tak¹¿ epok¹ na Zachodzie.W ka¿dym raziezadziwiaj¹ce jest, jak proroczy, prawie pod ka¿dym wzglêdem, by³ autor WisznuPuranów, gdy przepowiada³ Majtrei pewne ciemne wp³ywy i grzechy tej Kali Jugi.Powiedziawszy bowiem, ¿e “barbarzyñcy" bêd¹ panami wybrze¿y Indusu,Czan-drabhagi i Kaszmiru, dodaje:W owych czasach bêd¹ istnieæ monarchowie, rz¹dz¹cy ziemi¹, królowieprostackiego charakteru, a gwa³townego usposobienia, stale oddani fa³szowi iniegodzi-woœci.Bêd¹ zadawaæ œmieræ kobietom, dzieciom i krowom"; bêd¹przyw³aszczaæ dobra swych poddanych [wed³ug innej interpretacji nastawaæ na¿ony drugich]; moc ich bêdzie ograniczona, [.} ¿ycie krótkie, a ichpragnienia nienasycone.[.] Ludzie ró¿nych krajów, obcuj¹c i ³¹cz¹c siê znimi, pójd¹ za ich przyk³adem; a barbarzyñcy bêd¹ potê¿ni [w Indiach] podopiek¹ ksi¹¿¹t, podczas gdy czystsze kasty bêd¹ zaniedbywane, a lud bêdziegin¹³ [lub jak powiada komentator: “Mlecz-chowie'" bêd¹ w œrodku, tj.napierwszym miejscu,' Zob.Jocolliot, Les Fils de Dieu i Linde do Brahmes, s.236.czczona jako symbol macierzyñstwa we wszechœwiecie [pfzyp.t³um.j.'" Czyli pariasi, ludnoœæ najni¿szego stanu, poza kastow¹ budow¹ spo³eczn¹,nie-Ariowie |przyp.t³um.].a Ariowie bêd¹ na koñcu, tj, na ostatnim'*"]; bogactwo i naboŸnoœæ bêd¹ siê zka¿dym dniem zmniejszaæ, a¿ œwiat caty ogarnie zepsucie.[.] Tylko materialnedobra bêd¹ decydowaæ o stanowiskach i znaczeniu; bogactwo bêdzie jedynymŸród³em i celem samooddania, a namiêtnoœæ jedynym zwi¹zkiem dwojga p³ci; fa³szstanie siê wy³¹cznym œrodkiem powodzenia w procesach; a kobieta bêdzie jenoprzedmiotom zadowolenia zmys³Ã³w.[.,} Zewnêtrzne cechy bêd¹ jedyn¹ oznak¹odrêbnoœci ró¿nych spo³ecznych klas; nieuczciwoœæ (anjaja) bêdzie powszechnieprzyjêtym œrodkiem w zdobywaniu utrzymania; s³aboœæ [.] przyczyn¹ zale¿noœci;pogró¿ki i zarozumia³oœæ bêd¹ namiastk¹ wiedzy i uczonoœci; wolnomyœlnoœæbêdzie pobo¿noœci¹; [.} wzajemna zgoda bêdzie ma³¿eñstwem; piêkna szatabêdzie stanowiæ o dostojeñstwie.[.] Najsilniejszy bêdzie rz¹dzi³ [,.],ludnoœæ, nie bêd¹c w stanie dŸwigaæ ciê¿kiego brzemienia [khara-bhara, ciê¿arpodatków], bêdzie szukaæ schronienia w dolinach.[.] Tak oto w Kali Judzêrozk³ad bêdzie siê szerzy³, a¿ rasa ludzka zbli¿y siê do unicestwienia(pralaja).Gdy [.] koniec Kali Jugi bêdzie bliski, wówczas cz¹stka tej IstotyBoskiej, która istnieje moc¹ Swej w³asnej duchowej natury, {.] zst¹pi naziemiê, oœmiu nadludzkimi w³adzami obdarzona (Kalki Awatara).Ona tosprawiedliwoœæ przywróci na ziemi; a dusze tych, co ¿yj¹ przy koñcu Kali Jugi,zbudz¹ siê i stan¹ siê jak kryszta³ przejrzyste.Ludzie tak przemienieni [.]bêd¹ jako zal¹¿ki nowych istot ludzkich i dadz¹ pocz¹tek rasie, która bêdzieiœæ za prawem Krita Jugi (czyli wieku czystoœci).Jak powiedziano; “Gdy s³oñce,ksiê¿yc i (dom ksiê¿yca) Tiszja oraz planeta Jowisz bêd¹ w jednym domu, powróciKrita, czyli Satya Juga''*.' Có¿ to jest jeœli nie proroctwo?" Wilson.Wisznu Purana, tom 4, s.284-229.Dwie Istoty, Dewapi, z rasy Kuru i Maru (Moru) z rodu Ikszwaku [.] ¿yj¹ bezprzerwy przez cztery wieki i przebywaj¹ w [.] Kalapa'.Powróc¹ one tu napocz¹tku Krita Jugi".[.] Maru (Moru), syn Szigry, ¿yje jeszcze wci¹¿, przezmoc samooddania (Jogi) [.] i bêdzie odnowicielem plemienia Kszatriów,Dynastii S³onecznej"".Czy to ostatnie prorociwo jest sfuszne, czy nie, b³ogos³awieñstwa Kali Jugizosta³y opisane œwietnie i pasuj¹ przedziwnie nawet do tego, co siê widzi is³yszy w Europie i innych chrzeœcijañskich i cywilizowanych w pe³ni krajach XIXi u progu XX stulecia, naszej wielkiej ery Oœwiecenia.' Matsya Purana podaje – Kalapa." Max Muller t³umaczy to imiê jako Morya, z dynastii Morya, do której nalG¿alCzandragupta (zob.History ofAncient Sanskrit Literaturê}.W Matsya Puranach wrozdziale OCLXXII jest mowa o dynastii dziesiêciu Mo-ryów lub Mauryów.W tymsamym rozdziale jest powiedziane, ¿e Moryo-wie bêd¹ pewnego dnia panowaæ wIndiach, po odrodzeniu siê rasy Kszatriów za wiele tysiêcy lat.Ale królestwoto bêdzie czysto duchowe i “nie z tego œwiata".Bêdzie ono królestwemnastêpnego awatara.Pu³kownik Tod jest przekonany, ¿e imiê Morya (lub Maurya]jest zniekszta³ceniem nazwy Mori, szczepu rad¿putanskiego, a komentarz doMahawan-sa podaje, ¿e niektórzy ksi¹¿êta wziêli swe imiê Maurya od swegomiasta, zwanego Mori, lub, jak podaje prolesor Muller, Morya-Nagara, coœciœlejspattja, jak mówi nam nasz brat H.Ragunatha Rao z Madrasu, pomieszcza Katapê(Kalapê) w pó³nocnej stronie Himalajów, a zatem w Tybecie.To sarno twierdziBhagawata Purana.Skanda XIII.'" Wisznu Purana, t.3, s.325; Waju Purana powiada, ¿e Moru przywróciKszatriów do w³adzy w przysz³ej dziewiêtnastej judzê.Rozdzia³ VIIILOTOS JAKO POWSZECHNY SYMBOLNie istnieje ¿aden symbol staro¿ytny, który by nie mia³ g³êbokiego,filozoficznego znaczenia, a im jest starszy, tym waga i donios³oœæ jego s¹wiêksze.Do takich symbolów nale¿y lotos.Jest to œwiêty kwiat w przyrodzie ipoœwiêcony jej bogom, a przedstawia zarówno abstrakcyjny, jak i konkretnywszechœwiat, stanowi¹c emblemat si³ twórczych, tak duchowej, jak i fizycznejnatury.Od najdawniejszych czasów uchodzi³ za œwiêty u aryjskich Hindusów,Egipcjan, a potem u buddystów
[ Pobierz całość w formacie PDF ]