[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Pierwszy tom - rzuci³ Paul.- Od A do G.Nawet siê zgadza.A jak amunicja, Gjak gnat.Od³Ã³¿ ten zabytek, Angus.Nie pasuje do ciebie.¯ebyœ i mnie zabi³? - prychn¹³ Fielding.Na mi³oœæ bosk¹! - wybuchn¹³ Paul.- U¿yj swego wspania³ego mózgu.Nie widzisz,¿e to idiotyzm?Nie.Widzê tylko, ¿e ciê na mnie nas³ano, ¿e mnie zdradzi³eœ, ¿e chceszzlikwidowaæ wszystkich, którzy ciê znaj¹.„Maszyna do zabijania", tak ciênazywaj¹.Nie straci³em kontaktu z moimi amerykañskimi kolegami.Ale nigdydot¹d nie wierzy³em w to, co mówili.Przebieg³oœci¹ dorównujesz staremu,chytremu traperowi, to godne podziwu.I znakomicie udajesz, ¿e jesteœ smutny.Tak, nabra³eœ mnie.Nie wstydzê siê do tego przyznaæ.Chcia³em siê tylko dowiedzieæ.Jak znaleŸæ wspó³pracowników Novaka, ¿eby ich te¿ wykoñczyæ! - przerwa³ mugwa³townie Fielding.- Wewnêtrzny kr¹g, mówi³eœ, ludzie z wewnêtrznego krêgu.Gdybym powiedzia³ ci, kim i gdzie s¹, by³byœ wreszcie spokojny, ¿e misja Novakaostatecznie dobieg³a koñca, ¿e j¹ skutecznie przekreœli³eœ.- Uœmiechn¹³ siêstrasznym, zimnym uœmiechem, ods³aniaj¹c po¿Ã³³k³e, nierówne zêby.- O tak,doceniam twoj¹ przebieg³oœæ, doceniam.Spyta³eœ mnie, kim s¹ „tamci", aprzecie¿ ty dla nich pracujesz!Angus, przed chwil¹ z kimœ rozmawia³eœ.- Janson by³ wœciek³y i oszo³omiony.-Powiedz mi z kim.- Zerkn¹³ na pistolet Fieldinga, na starego webleya kaliberdwadzieœcia dwa, najmniejsz¹, naj³atwiejsz¹ do ukrycia broñ brytyjskich agentówwywiadu z pocz¹tku lat szeœædziesi¹tych.- Kto to, do cholery, by³?Chcia³byœ wiedzieæ, co? Powiedzia³bym ci, a ty doda³byœ pewnie kolejne nazwiskodo swojej krwawej listy.Angus, co ty bredzisz? Nie wiesz, co mówisz.Przecie¿ to ob³êd! Po comia³bym.Sprz¹tasz - przerwa³ mu Fielding.- Sprz¹tanie takie ju¿ jest: ni gdy nie makoñca.Zawsze znajdzie siê jakaœ nitka, któr¹ trzeba zawi¹zaæ albo po prostuurwaæ.Cholera jasna, przecie¿ mnie znasz!Czy¿by? - Wci¹¿ stali naprzeciwko siebie, stary mistrz i jego by³y uczeñ, wci¹¿do siebie mierzyli.- Czy naprawdê ciê znaliœmy? – Mówi³ powoli, leniwie, leczw jego g³osie pobrzmiewa³y wyraŸne nutki strachu i odrazy.Nie udawa³: profesorAngus Fielding by³ absolutnie przekonany, ¿e Janson zdradzi³, ¿e jestmorderc¹.A Janson nie móg³ mu udowodniæ, ¿e jest inaczej.Bo co mówi³y fakty?¯e jest jedynym œwiadkiem tego, co siê zdarzy³o.¯e dowodzi³ operacj¹, któradoprowadzi³a do œmierci Novaka.¯e nie wiadomo sk¹d na jego konto wp³ynê³ymiliony dolarów.By³o oczywiste, ¿e stoj¹ za tym potê¿ne si³y: czy si³y te niemog³y wpaœæ na pomys³ zaanga¿owania kogoœ takiego jak on? Czy to niemo¿liwe?Ma³o prawdopodobne? Przeciwnie.Janson wiedzia³, co psycholog wyczyta³by z jego akt, z tej historii zdrady iokrucieñstwa, któr¹ prze¿y³.Tak, wyszed³ z tego, ale czy nie pozosta³ w nimjakiœ uraz, czy uraz ten da siê wyleczyæ? Jego zwierzchnicy nigdy niewspominali o tym otwarcie, ale widzia³ to w ich oczach.Testy psychologiczne,którym regularnie go poddawali - test Meyersa-Briggsa, test apercepcjitematycznej, profil psychologiczny Aristosa - mia³y wykryæ nawet najmniejszepêkniêcie w jego psychice.„Janson, przemoc to twój ¿ywio³, jesteœ w tym fachubardzo, bardzo dobry": lodowate s³owa Collinsa.„Przemoc to twój ¿ywio³".W³aœnie dlatego tak bardzo go sobie cenili i w³aœnie dlatego tak wielk¹zachowywali wobec niego rezerwê.Dopóki by³ ciê¿kim dzia³em wymierzonym wewroga, traktowali go jak dar od Boga, ale gdyby kiedykolwiek mia³ zwróciæ siêprzeciwko tym, którzy go wyszkolili, wykorzystywali, móg³by okazaæ siê ichnemezis.Przypomnia³o mu siê wydarzenie sprzed dziesiêciu lat, jedno z kilkunastupodobnych do siebie.„Janson to wœciek³y pies, który zerwa³ siê z ³añcucha".Wrêczono mu akta: trasy, lista ograniczeñ i tak dalej.Mia³ wszystkozapamiêtaæ, a dokumenty spaliæ.Stawka by³a za wysoka, ¿eby bawiæ siê w s¹dpolowy czy wyci¹gaæ „konsekwencje dyscyplinarne": agent zabi³ ju¿ kilku ludzi,przyjació³ i kolegów.Kar¹ mia³a byæ kula ma³ego kalibru w ty³ g³owy.Cia³o?Znajd¹ je w baga¿niku samochodu rosyjskiego mafiosa, którego spotka podobnylos.Dla œwiata - który mia³ to gdzieœ - ofiar¹ bêdzie kolejny amerykañskibiznesmen z Moskwy, który myœla³, ¿e wykiwa miejscow¹ mafiê.Pope³ni³ b³¹d idrogo za to zap³aci³
[ Pobierz całość w formacie PDF ]