[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Jeœli chcesz, to siê nauczysz,wiek nie jest usprawiedliwieniem".Tak naprawdê roztargnienie to nic innego jak brak uwagi.Jeœli wiesz,zauwa¿y³eœ, gdzie k³adziesz okulary, znajdziesz je w ka¿dej chwili.S³ownikAmerican College Dictionary za jedn¹ z definicji s³owa "roztargniony" podaje"preoccupied" – zaabsorbowany.Absolutna prawda.Wykonujemy codziennie mnóstwodrobnych czynnoœci, miêdzy innymi k³adziemy gdzieœ ró¿ne przedmioty, ale s¹ toczynnoœci tak ma³o wa¿ne, ¿e umys³ nie chce siê nimi zajmowaæ – i stajemy siêroztargnieni.Odk³adasz coœ mechanicznie, wiec nie wiesz potem, gdzie to jest, bo niepróbowa³eœ zapamiêtaæ, gdzie to k³adziesz.Nie wiesz, czy zamkn¹³eœ drzwiwychodz¹c z domu, bo przekrêci³eœ zamek bezwiednie, nie zwi¹za³eœ z tym ¿adnejmyœli.Tak to jest.A wiêc rozwi¹za³em Twój problem! ¯eby nie byæ roztargnionym myœl otym co robisz.Wiem, ¿e powiesz teraz: przecie¿ to oczywiste.Ale co mammyœleæ, kiedy zamykam drzwi, lub odk³adam coœ na pó³kê? Kojarz.Nawet wdrobnych, trywialnych czynnoœciach pomagaj sobie skojarzeniami.Wiesz ju¿, jakto robiæ.Np.ci¹gle zapominasz wrzuciæ list do skrzynki i albo list ci¹gle jest w domu,albo ca³ymi dniami tkwi w Twojej kieszeni.¯eby na pewno zabraæ go z sob¹, zróbtak: Najpierw pomyœl, co jest ostatni¹ czynnoœci¹, jak¹ wykonujesz przedwyjœciem z domu.Ja np.widzê klamkê, któr¹ zawsze naciskam, by sprawdziæ, czydobrze zamkn¹³em drzwi.To moja ostatnia czynnoœæ.W takim razie, jeœli powi¹¿êklamkê i list jakimœ zabawnym skojarzeniem, to kiedy nastêpnego ranka znowunacisnê klamkê, najpierw j¹ zobaczê, a wtedy klamka przypomni mi o liœcie.Ty mo¿esz mieæ zupe³nie inny program przed wyjœciem z domu, np.zamykasz oknoalbo ca³ujesz mê¿a lub ¿onê na "do widzenia".W porz¹dku.W takim razie skojarzpoca³unek z listem, ale zawsze w zabawny i/lub ma³o logiczny sposób.Dobrze, ale co zrobiæ, aby ten list jeszcze wrzuciæ do skrzynki? Pierwszysposób, to trzymaj go w rêku tak d³ugo, a¿ trafisz na pocztê.Jeœli jednakwolisz go mieæ w kieszeni, skojarz ze skrzynk¹ jego adresata.Np.adresatsiedzi okrakiem na skrzynce, macha nogami albo przemawia do ludzi lub coœ w tymrodzaju.Jeœli nie znasz tej osoby albo adresat jest bezosobowy, wykorzystajs³owa zastêpcze.Wysy³asz np.list do Urzêdu Telekomunikacyjnego, w takim razieskojarz ze skrzynk¹ telefon; zobaczysz skrzynkê – widzisz telefon, a wiêcprzypominasz sobie, ¿e masz list do wrzucenia (wczeœniej, mam nadziejê,pamiêta³eœ o znaczkach.).W ten sposób zapamiêtasz ka¿d¹ drobn¹ czynnoœæ, pozwalaj¹c¹ unikn¹æ jakichœk³opotów.Np.jeœli ci¹gle zostawiasz parasol w biurze, zrób tak, jak z listem;skojarz go z ostatni¹ rzecz¹, któr¹ robisz przed wyjœciem z biura.Jeœli dopracy dzwoni ¿ona i zaklina, abyœ w drodze do domu nie zapomnia³ kupiæ jajek –powi¹¿ te jajka np.z drzwiami swojego mieszkania.To pewny, ale ostatni"dzwonek alarmowy", wiêc lepiej skojarz jajka ze sklepem spo¿ywczym.Zobaczyszsklep – wchodzisz po jajka i uszczêœliwiasz ¿onê.Oczywiœcie s¹ to przyk³ady teoretyczne.Sam bêdziesz wiedzia³, co z czymkojarzyæ w konkretnej sytuacji.WeŸmy siê teraz za najbardziej dokuczliwy przypadek roztargnienia, tzn.kiedyodk³adasz coœ i zapominasz, gdzie po³o¿y³eœ.Metoda w³aœciwie jest dok³adnie tasama.Musisz skojarzyæ to "coœ" z miejscem, gdzie je k³adziesz.Np.dzwonitelefon, wiêc zanim wsuniesz sobie o³Ã³wek za ucho i siêgniesz po s³uchawkê,skojarz o³Ã³wek z uchem.Kiedy skoñczysz rozmowê i zaczniesz szukaæ o³Ã³wka,przypomnisz sobie, ¿e masz go za uchem.O³Ã³wek to tylko przyk³ad.To samomo¿esz zrobiæ z ka¿dym innym przedmiotem.Jeœli masz nawyk porzucania ró¿nych rzeczy w ró¿nych miejscach, wyrób w sobiejeszcze nawyk odpowiednich skojarzeñ, a zawsze bêdziesz wiedzia³, gdzie copo³o¿y³eœ.W tym miejscu pada zwykle pytanie: No, dobrze, ale jak zapamiêtaæ, ¿ebypamiêtaæ o skojarzeniach?Pomaga tylko jeden sposób: na pocz¹tku potrzebna jest pewna si³a woli i to, abyrzeczywiœcie dokonywaæ skojarzeñ.Potem, po pierwszych rezultatach, zwyczaj samsiê wytworzy.Zauwa¿, ¿e w ten sposób zawsze wyleczysz siê z roztargnienia.Przyczyna jestoczywista.Oczy nie widz¹, kiedy umys³ œpi, a umys³ œpi, kiedy coœ robiszmechanicznie.W czasie skojarzeñ zmuszasz g³owê, aby pomyœla³a choæby przezu³amek sekundy o tym co robisz.I to ju¿ wystarcza.Kiedy zamykasz drzwi na klucz i kojarzysz jedno z drugim, to ju¿ nie jestdzia³anie automatyczne.Myœlisz o tym, wiêc kiedy póŸniej zastanawiasz siê, czyzamkn¹³eœ mieszkanie, czy nie, wiesz, ¿e tak.Nastawiaj¹c budzik spróbujskojarzyæ go z czymœ, co pomo¿e Twojej pamiêci; z w³asn¹ rêk¹ lub z czymœinnym, to nie ma znaczenia; wa¿ne,abyœ pomyœla³ o tym choæby przez chwilê.Towystarczy, ¿eby nie zrywaæ siê w œrodku nocy i nakrêcaæ to drañstwo razjeszcze.Napisa³em, ¿e rodzaj skojarzeñ nie ma znaczenia i tak jest.Jeœli wy³¹czy³eœ¿elazko, zamknij oczy i zobacz siebie wyci¹gaj¹cego wtyczkê z gniazdka.Niebêdziesz musia³ wtedy, siedz¹c w kinie, zamartwiaæ siê, ¿e w³aœnie puœci³eœchatê z dymem.Zamkn¹æ oczy i zwizualizowaæ jak¹œ akcjê, to równie dobrysposób, jak skojarzenia.Skutek jest ten sam, poniewa¿ myœlisz o tym co robiszlub co zrobi³eœ.I to wszystko.Pamiêtaj jednak raz jeszcze – praktyka czyni mistrza.Nieograniczaj siê tylko do czytania.Nie chcê, abyœ po lekturze tej ksi¹¿kipokiwa³ g³ow¹, powiedzia³: "no, no, to ca³kiem m¹dre", i od³o¿y³ j¹ na pó³kê.Zmuœ siê do niewielkiego wysi³ku, a nie bêdziesz ¿a³owa³.Poni¿sza anegdota opisuje jeszcze jeden przypadek z naszej codziennoœci.Kapitan do marynarza: Ile razy mam Ci powtarzaæ, ¿e to nie jest ty³ statku,tylko rufa! A to prawa burta, to lewa, to bocianie gniazdo, to dirka, to kubryk– kapitan wymienia jeszcze kilka innych fachowych terminów.– Jak mi jeszczeraz powiesz "ty³ statku", to Ciê wyrzucê przez ten – ech, hmm.no, jak to siênazywa.Przez tê okr¹g³¹ dziurê tam dalej!Roztargnienie myli siê nie tylko z brakiem pamiêci, ale i z czymœ, co nazwêchwilow¹ blokad¹ pamiêci, choæ równie¿ i ta blokada z roztargnieniem nie maniczego wspólnego.Masz coœ na koñcu jêzyka, a nie mo¿esz sobie przypomnieæ – to siê zdarza, mnierównie¿, ale chocia¿ nie wiem jak to nazwaæ i dlaczego tak siê dzieje, nie jestto roztargnienie.Niestety, nie znam absolutnie skutecznej metody, jak siê z takim problememuporaæ.Mo¿na np.zacz¹æ myœleæ o zdarzeniach lub faktach zwi¹zanych z tym, cochcesz sobie przypomnieæ.Jeœli jest to nazwisko kogoœ znajomego, przypomnijsobie, kiedy ostatnio go widzia³eœ, gdzie, coœcie robili, kto by³ przy tymobecny, itd.Umys³ pracuje we w³aœciwy dla siebie sposób.Jeœli myœli zaczn¹ kr¹¿yæ wokó³jakiegoœ tematu, to, czego szukasz, samo powinno siê przypomnieæ.A drugi sposób to przestaæ o tym myœleæ, zapomnieæ.Jest szansa, ¿e po pewnymczasie przypomnisz sobie to co chcesz, w najmniej spodziewanym momencie.Nic wiêcej nie mogê doradziæ w tej kwestii.Natomiast w walce z roztargnieniemprzy pierwszej okazji wypróbuj moje sugestie; nie zdziwiê siê, jeœli i na tympolu osi¹gniesz zdumiewaj¹ce sukcesy.22Rozdzia³ 22Zaskocz znajomych i przyjació³Farmer do przyjaciela, pokazuj¹c mu swoje gospodarstwo: Jak myœlisz, ile owiecjest w tym stadzie? No, tak na oko?Przyjaciel (po chwili namys³u): Chyba 497.Farmer: Rany boskie, cz³owieku, zgadza siê co do jednej! Jak¿eœ to zrobi³?Przyjaciel: To proste.Policzy³em wszystkie nogi i podzieli³em przez cztery!Sztuczki pamiêciowe, jakie opiszê w tym rozdziale, mo¿e nie bêd¹, a¿ takspektakularne, ale na pewno ³atwiejsze.I chyba ucieszy Ciê wiadomoœæ, ¿eobejdzie siê bez matematyki.Wystarczy sprawna pamiêæ
[ Pobierz całość w formacie PDF ]