[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Niema granic, nie ma barier bez oceniania, po prostu radoœæ i wdziêcznoœæ, ¿emo¿esz tê osobê obdarzyæ uczuciem, radoœæ dawania jest naj­piêkniejsza.Odczuwa³am coraz wiêksz¹ wolnoœæ od spraw codziennych.Gdy o nich myœla³am,widzia³am proste rozwi¹­zania.Takie wytyczne jak to i to trzeba zmieniæ - bez anga¿owa­nia energii - bezprze¿ywania tego.Mia³am uczucia bycia ob­serwatorem.Du¿o czasu w moichmyœlach zajmowa³o wizja stworzenia oœrodka rozwoju duchowego.W tym domu dotransformacji „wykluwania boskich motyli " takich jak ja w tym procesie zmian.Widzia³am równie¿ pracê z dzieæmi z do­mów dziecka.Zjawi³ siê ca³y plan pracy,³¹cznie z ludŸmi, któ­rzy mog¹ podj¹æ siê takiej pracy.By³a tobardzo.inspiruj¹ca i piêkna wizja, zmian w energii kosmicznej mi³oœci.Moje cia³o idzie spaæ, jest godzina.2200 Obudzona zosta³am o godz.l.00dok³adnie obudzona, bo chcia³o mi siê spaæ.Posz³am siusiu i kiedy po³o¿y³amsiê do ³Ã³¿ka poczu³am, ¿e zosta³ uruchomiony jakiœ proces w ko­œciach aszczególnie od bioder w dó³.Turla³am siê po ³Ã³¿ku, g³aska³am koœci, gniot³am,robi³am wszystko, co przysz³o mi do g³owy.Ale to, co mi robiono, by³o takintensywne, ¿e nie by³o mowy o spaniu.110To by³o uci¹¿liwe.dra¿ni¹ce.bola³o.koœci swê­dzia³y odwewn¹trz.tak mocno, tak mocno swêdzia³y.Jak mo¿na podrapaæ koœæ w œrodku ? ?.to bardzo dziwne czuæ, jak koœci w œrodku siê ruszaj¹.A mnie takbardzo chcia³o siê spaæ.W koñcu o godzinie 4.30 Wziê³am japamalê i zaczê³am odma­wiaæ rnantrê Gayatri.Poczu³am sp³yw energii a szczególnie w czakramie serca, serce wype³ni³ spokój,i po pewnym czasie po³o¿y³am siê nie przerywaj¹c modlitwy, i tak w tej energiiusnê³am.TRZYNASYDZIEÑ TRANSFORMACJI 26 sierpnia, niedziela.Obudzi³am siê wyspana jest to godzina 6.30.Obudzi³a mnie fala wibracji odbioder w dó³ tak silna, ¿e „podskakiwa³y" mi nogi.Nogi podskakuj¹ jak poduderzeniami elektrycznego bi­cza, i tak dziwnie swêdz¹.Nie mam wp³ywu na to,co siê wy­prawia z tym cia³em, a te odczucia czêsto s¹ po prostu nie przyjemnei trudne do wytrzymania.Dobrze, ¿e lubiê „nowoœci" i jestem nad wyraz wytrzy­ma³a - szczególnie na ból.w innym podejœciu by³oby to nie do udŸwigniêcia.Poczu³am, ¿e moje samopoczucie by³o jakieœ inne, by³am powa¿na,zamyœlona,obojêtna jakby nieobecna w tym ciele.Cisza i obojêtnoœæ na œwiat zewnêtrzny,nie mia³am ochoty ani na muzykê, nie mia³am ochoty wstaæ, w³aœciwie na nic niemia³am ochoty, chyba tylko na sen, - tak moje cia³o chcia³o spaæ.Poranna dwugodzinna sesja transformacji zaczyna siê od godz.l O00 i prawiezawsze po godzinie jest zmiana, nie wiem, na czym ona polega.Ale zawsze pogodzinie, patrzê na zegarek i mam uczucie, ¿e coœ innego siê dzieje.T¹ sesjêprawie prze­sypiam.Jest niedziela, zupe³na cisza na osiedlu, miasto odpoczy­wa, nie buczycodziennym tonem.Zmieni³ mi siê g³os, trochê111poœpiewa³am, jest taki, inny, delikatny, mam sucho w ustach.Jestem sama wdomu.Córka pojecha³a na rocznicê œmierci moich rodziców.Ka¿dego rokuwiêkszoœæ rodzeñstwa spotyka siê nad ich grobami.W ci¹gu tych trzynastu dniby³y; urodziny mego syna, imieniny synowej, córka kupi³a sobie samochód i terazpojecha³a na groby.Kiedy ¿yje siê poza œwiatem, w trwaj¹cej ciszy, ten œwiat na zewn¹trz jesttaki,.taki- ci¹gle czymœ zajêty.Ludzie wymyœlaj¹ ró¿ne imprezy, okazje,zajmuj¹ siê ¿yciem innych.i.c i ¹ g l e, s ¹ zajêci.Nie maj¹ czasu aby siê zatrzymaæ i pos³uchaæ wo³ania du­szy.Kiedy patrzy siêna takie dzia³ania z perspektywy ciszy -nasuwa siê pytanie - komu potrzebny tenteatr? Ta K O M E DIA.ta.tragi-komedia? Dlaczego, te role gra siê takœlepo? I.tak bezmyœlnie? Musi zaistnieæ wielki ból, albo „ŒMIERTELNA"choroba, aby choæ trochê przystan¹æ i pomyœleæ./.zadaæ w³aœciwepytania.a mo¿e nie w tê stronê idê.? a mo¿e coœ nie tak, w tym moim ¿yciu.? a czyja w ogóle ¿yjê « ?To s¹ zasadnicze pytania, które powinniœmy sobie zadaæ, je¿eli czujemy, ¿e coœw naszym ¿yciu nie tak, ¿e brakuje w nim ra­doœci.A mo¿e nie potrzebne,wydajesz zapracowan¹ energiê na.Wci¹¿ nowe rzeczy? Mo¿e zamiast tych rzeczymogê obda­rowaæ siebie czymœ, za czym têsknisz od dawna, za czym têsk­ni twojadusza.Wybierz ¿e chcesz to zmieniæ i spytaj.JAK TO ZMIENIÆ ?iPOPROŒ A OTRZYMASZJa tak têskni³am za Egiptem, i kiedy wreszcie zrealizowa³am tê têsknotê, ¿ycienabra³o tak odmiennego wymiaru, ¿e przesz³o moje najœmielsze wyobra¿enia.Us³ysz wo³anie swojej duszy.Mo¿e i twoja dusza tak têskni.i wo³a.alety jej mówisz.jeszcze nie.poczekaj jestem zajêta.112„najwa¿niejszymi rzeczami".Wszystko jest œwiête, wszystko jest w Bogu.Kiedy³¹cznoœæ z Bogiem staje siê rzeczywistoœci¹, œwiadomoœæ œwiêtoœci przy­chodzisama? Wtedy oddech, który jest dawc¹ ¿ y c i a w mi³oœci, staje siê œwiêty.Wtedy ka¿dy ruch,ka¿de dzia³anie, ka¿de s³owo, ka¿da myœl jest œwiêta.Wtedy uzmys³awiasz sobie swoj¹ œwiêtoœæ, uzmys³awiasz sobie, i¿ cia³o jesto³tarzem Boga, i trwasz w tej œwiêtoœci.Œwiat zewnêtrzny jest w takimpomieszaniu i w takim rozgar­diaszu, i on taki oszala³y, ciebie ma.Ty nawetnie wiesz o tym, ¿e on ciebie ma.Nie wiesz, ¿e ugrzêz³eœ w jego szaleñstwie.Ty nie masz nawet ochoty o tym myœleæ, w czym istniejesz.nie wiesz jak¿yæ.NIE WIESZ NAWET O TYM ¯E NIE ¯YJESZ.Nie wiesz jak odnaleŸæ siebie wnajwa¿niejszych rzeczach [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • coubeatki.htw.pl