[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.7 St¹d i Pan by³ z nim, i we wszystkim, do czego siê obróci³, m¹drze siêsprawowa³.Zbun towa³ siê te¿ przeciw królowi asyryjskiemu i nie s³u¿y³ mu.8 Ten porazi³ Filistynów a¿ do Gazy i wszystkie granice ich, od wie¿y stró¿Ã³wa¿ do miasta obronnego.9 Roku czwartego króla Ezechiasza, który by³ rokiem siódmym Ozeasza, syna Elikrólá izraelskiego, przyci¹gn¹³ Salmanasar, król asyryjski, do Samarii idobywa³ jej,10 i wzi¹³ j¹.Bo po trzech latach, roku szóstego Ezechiasza, to jest rokudziewi¹tego Ozeasza, króla izraelskiego, wziêto Samariê.11 I przeniós³ król asyryjski Izraela do Asyryjczyków, i posadzi³ ich w Hala iw Habor, rzekach Gozanu, miastach medyjskich,12 bo nie s³uchali g³osu Pana, Boga swego, ale przest¹pili przymierze jego;wszystkiego, co rozkaza³ Moj¿esz, s³uga Pañski nie s³uchali ani nie czynili.2.NAJAZD SENNACHERYBA (18,13-19, 37).Sennacheryb przyci¹ga z wojskiem, byst³umiæ bunt, Ezechiasz p³aci haracz (18,13-16).Wojna trwa dalej; wys³añcySennacheryba przybywaj¹ do Jerozolimy, gro¿¹c ministrom Ezechiasza (17-25) iludowi (26-35).Ezechiasz wysy³a o poradê do Izajasza; ten przepowiada klêskêAsycyjczyków (18,36-14,7).Nowe poselstwo Sennacheryba (8-13).ModlitwaEzechiasza w œwi¹tyni (14-19).Proroctwo Izajasza: Syjon gardzi królemasyryjskim (20-21), który bluŸni³ Jahwie (22-24), podczas, gdy on to wszystkoprzygotowywa³, a teraz sprawi, ¿e Sennacheryb zawróci ze wstydem do swego kraju(25-28).Znak wybawienia (29-31); pomoc Bo¿a (32-34).Sennacheryb ustêpuje,zabijaj¹ go jego synowie (35-37)13 Roku czternastego króla Ezechiasza przyci¹gn¹³ Sennacheryb, król asyryjski,na wszystkie miasta Judy obronne i zaj¹³ je.14 Wtedy wyprawi³ Ezechiasz, król judzki, pos³Ã³w do króla asyryjskiego doLachis mówi¹c: „Zgrzeszy³em, odst¹p ode mnie, a wszystko, co na mnie w³o¿ysz,poniosê.” A tak w³o¿y³ król asyryjski na Ezechiasza, króla judzkiego, trzystatalentów srebra i trzydzieœci talentów z³ota.15 I da³ Ezechiasz wszystko srebro, które siê znalaz³o w domu Pañskim i wskarbach królewskich.16 Natenczas po³ama³ Ezechiasz drzwi koœcio³a Pañskiego i blachy z³ote, któreby³ sam przybi³, i da³ je królowi asyryjskiemu.17 A król asyryjski pos³a³ Tartana i Rabsarisa i Rabsaka z Lachisu do królaEzechiasza z potê¿nym wojskiem do Jeruzalem; ci wyci¹gneli i przyjechali doJeruzalem, i stanêli u rur stawu wy¿szego, który jest na drodze rolifolusznika.18 I zawo³ali króla.I wyszed³ do nich Eliakim, syn Helkiasza, prze³o¿ony naddomem, i Sobna pisarz, i Joahe, syn Asafa, kanclerz.19 I rzek³ do nich Rabsak: „Mówcie Ezechiaszowi: Tak mówi król wielki, królasyryjski: Co to za ufanie, na którym siê wspierasz ?20 Podobnoœ uradzi³; ¿eby siê do bitwy gotowaæ.W kim¿e ufasz, ¿e siê œmieszbuntowaæ?21 Czy masz nadziejê w lasce trzcinowej z³amanej, w Egipcie, która, jeœli siêni¹ cz³owiek podeprze, z³amie siê i wnijdzie w rêkê jego, i przekole j¹? Tak-cijest Faraon, król egipski, dla wszystkich, którzy w nim ufaj¹.22 A jeœli mi rzeczecie: W Panu, Bogu naszym, nadziejê mamy, czy nie ten tojest, którego wy¿yny i o³tarze zniós³ Ezechiasz i przykaza³ Judzie i Jeruzalem:Przed tym o³tarzem k³aniaæ siê bêdziecie w Jeruzalem?23 Teraz tedy przejdŸcie do pana mego, króla asyryjskiego, i dam wam dwatysi¹ce koni, a obaczcie, czy mo¿ecie mieæ jeŸdŸców na nie.24 A jak siê mo¿ecie oprzeæ ksiêciu jednemu z najmniejszych s³ug pana mego? Czymasz nadziejê w Egipcie dla wozów i jezdnych?25 Czy¿ bez woli Pañskiej przyci¹gn¹³em na to miejsce, aby je zburzyæ? Pan mirzek³: JedŸ do tej ziemi, a spustosz j¹ !”26 I rzekli Eliakim, syn Helkiasza, I Sobna, i Joahe do Rabsaka: „Prosimy, abyœdo nas, s³u¿ebników twoich mówi³ po syryjsku, bo rozumiemy ten jêzyk; a nie mówdo nas po ¿ydowsku, gdy s³yszy lud, który jest na murze.”27 I odpowiedzia³ im Rabsak mówi¹c: „Czy do pana twego i do ciebie pos³a³ miêpan mój, abym te s³owa mówi³, a nie raczej do mê¿Ã³w, którzy siedz¹ na murze,¿eby jeœæ plu gastwa swe i piæ mocz swój z wami ?”28 Stan¹³ tedy Rabsak i zawo³a³ g³osem wielkim po ¿ydowsku, rzek³: „S³uchajcies³Ã³w króla wielkiego, króla asyryjskiego !29 To mówi król: Niech was nie zwodzi Ezechiasz, bo was nie bêdzie móg³ wydrzeæz rêki mojej.30 I niech wam nie dodaje ufnoœci w Panu mówi¹c: Wyrywaj¹c wybawi nas Pan i niebêdzie dane miasto to w rêkê króla asyryjskiego.31 Nie s³uchajcie Ezechiasza ! To bowiem mówi król asyryjski: Uczyñcie ze mn¹,co wam jest po¿yteczne, a wynijdŸcie do mnie; i bêdzie jeœæ ka¿dy z winnicyswej i z figowego drzewa swego, i bêdziecie piæ wodê ze studzien waszych,32 a¿ przyjdê i przeniosê was do ziemi, która jest podobna do ziemi waszej, doziemi ¿yznej i obfituj¹cej winem, ziemi chleba i winnic, ziemi oliw i oliwy imiodu, i bêdziecie ¿yæ, a nie pomrzecie
[ Pobierz całość w formacie PDF ]