[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Stary perypatetyk45rzek³ g³oœno, stanowczym tonem:– Dusza jest to entelechia46, a racj¹, dla której ma ona mo¿noœæ istnienia,jest to, ¿e istnieje.Tak oœwiadcza wyraŸnie Arystoteles, stronica 655, wydanieLuwru.Zacytowa³ ustêp.– Nie bardzo rozumiem po grecku – rzek³ olbrzym.– Ani ja – rzek³ filozofuj¹cy robaczek.– Czemu¿ tedy – podj¹³ Syryjczyk – cytujesz Arystotelesa po grecku ?43.k u p k a b ³ o t a – Krym, o którego zdobycie walczy³y Rosja i Turcja.Wolter, jak wielu jego wspó³czesnych, s³abo orientowa³ siê w geografii Europywschodniej; zreszt¹ móg³ z ca³¹ œwiadomoœci¹ pomniejszyæ znaczenie Krymu chc¹cwykazaæ nonsens wojny.44 M a l e b r a n c h e Miko³aj (1638-1715) – filozof francuski, autorPoszukiwania prawdy.45 P e r y p a t e t y k (z gr.) – zwolennik filozofii Arystotelesa (384-322p.n.e.).46 E n t e l e c h i a (z gr.) – wed³ug Arystotelesa duch kszta³tuj¹cy cia³ooraz przyczyna sprawcza ka¿dej istoty.– Temu – odpar³ uczony – ¿e dobrze jest cytowaæ to, czego siê nie rozumiewcale, w jêzyku, który siê rozumie bardzo licho.47 Kartezjanin zabra³ g³os irzek³:– Dusza jest to czysty duch, który otrzyma³ w ¿ywocie matki wszystkie ideemetafizyczne i który wychodz¹c stamt¹d, musi uczêszczaæ do szko³y i uczyæ siêna nowo wszystkiego, co wiedzia³ tak dobrze i czego ju¿ nie bêdzie wiedzia³nigdy.– Na nic siê tedy nie zda³o – odpar³o oœmiomilowe zwierzê – duszy twojej byætak m¹dr¹ w ¿ywocie matki, skoro ma byæ tak nie nauczona wówczas, kiedy cibroda uroœnie.Ale co rozumiesz pod duchem ?– Có¿ za pytanie? – odpar³ mêdrek.– Nie mam pojêcia; powiadaj¹, ¿e to, co niejest materi¹.48 – A czy wiesz bodaj, co to materia ?– Doskonale – odpar³ cz³owiek.– Na przyk³ad ten kamieñ jest szary, jesttakiego a takiego kszta³tu, ma trzy wymiary, jest wa¿ki i podzielny.– Wiêc có¿? – rzek³ Syryjczyk.– Ale ta rzecz, która ci siê wydaje podzielna,wa¿ka i szara, czy powiesz mi, co to takiego? Widzisz kilka w³asnoœci, ale czyznasz istotê rzeczy ?– Nie – odpar³ tamten.– Nie wiesz tedy zgo³a, co to materia.Wówczas Mikromegas zwracaj¹c siê do innego mêdrca, którego trzyma³ na wielkimpaznokciu, spyta³, czym jest jego dusza i co robi.– Nic a nic – odpar³ filozof ze szko³y Malebranche’a.– Bóg robi wszystko zamnie, widzê wszystko w nim, robiê wszystko w nim, on robi wszystko bez megowspó³udzia³u.49 – Na jedno by tedy wysz³o wcale nie istnieæ – odpar³ mêdrzec zSyriusza.– A ty, mój przyjacielu – rzek³ do ucznia Leibniza, stoj¹cego opodal – powiedztym, czym jest dusza ?– Jest to – odpar³ leibnicysta – wskazówka, która pokazuje godziny, gdy cia³odzwoni; albo je¿eli wolisz, ona dzwoni, gdy cia³o wskazuje godzinê; lub te¿dusza moja jest zwierciad³em wszechœwiata, cia³o zaœ ramk¹ tego zwierciad³a:wszak to bardzo jasne.50 Skromny wyznawca Locke’a sta³ tu¿ za nim; kiedywreszcie zwrócono siê do niego, rzek³:– Nie wiem, w jaki sposób myœlê, ale wiem, ¿e zawsze myœla³em jedynie zapoœrednictwem zmys³Ã³w.¯e istniej¹ twory niematerialne i obdarzone rozumem, niew¹tpiê, ale ¿eby mia³o byæ niemo¿ebne Bogu obdarzyæ materiê w³adz¹ myœlenia, otym w¹tpiê mocno.Czczê wiekuist¹ potêgê; nie mnie przysta³o j¹ ograniczaæ: nietwierdzê nic; zadowalam siê przeœwiadczeniem, ¿e wiêcej jest rzeczy mo¿ebnych,ni¿ sobie wyobra¿amy.Potwór z Syriusza uœmiechn¹³ siê; jegomoœæ ten zda³ mu siê bodajnajrozs¹dniejszy ze wszystkich; karze³ek zaœ z Saturna by³by uœciska³ wyznawcêLocke’a51, gdyby zbytnia dysproporcja wymiarów nie sta³a na przeszkodzie.Aleznajdowa³o siê tam, na nieszczêœcie, ma³e ¿yj¹tko w grania- 47 Z³oœliwe docinkiWoltera pod adresem Arystotelesa s¹ krytyk¹ podstaw filozofii scholastycznej,opieraj¹cej siê na fa³szywie zrozumianym systemie filozoficznym Arystotelesa,g³Ã³wnie na jego Logice
[ Pobierz całość w formacie PDF ]