[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Net.W archiwum Simtel.Net mo¿na znaleŸæ miêdzyinnymi programy umo¿liwiaj¹ce wykrycie i eliminacjê wirusa z naszego systemu.Zbiory te znajduj¹ siê pod adresem:http://oak.oakland.edu/simtel.net/msdos/virus.html.Z kolei kolekcjê programów dla Windows 3.x Simtel.Net, która zawiera zbiórprogramów antywirusowych dla systemów Windows 3.x przyjrzeæ mo¿na pod adresem:http://oak.oakland.edu/simtel.net/win3/virus.html.Warezy — czyli piractwo komputerowePrzemierzaj¹c bezkresne zasoby Internetu osoby dobrze wtajemniczone mog¹natkn¹æ siê na jeszcze inny rodzaj dzia³alnoœci sieciowego undergroundu —warezy.S¹ to pirackie wersje komercyjnego oprogramowania u¿ytkowego (apps,utils) lub gier (games).Dostêpne s¹ na dziesi¹tkach serwerów, zaœ odnoœniki donich znajduj¹ siê na wielu stronach WWW.Czêsto bywa tak, ¿e w Interneciedostêpna jest ju¿ nielegalna wersja programu, którego premiera ma siê dopieroodbyæ (nie jest to bynajmniej wersja beta).Tak by³o w przypadku Windows 98 czychocia¿by Windows 2000, którego kopia by³a dostêpna na jednym z serwerów ju¿ namiesi¹c przed oficjaln¹ premier¹.Wiêkszoœæ warezowców traktuje swoj¹ dzia³alnoœæ jako walkê wymierzon¹ przeciwkoproducentom oprogramowania.Zazwyczaj kupuj¹c jakiœ towar mamy mo¿liwoœæsprawdzenia go lub nawet jego zwrotu, je¿eli nie spe³ni³ naszych oczekiwañ.Niedotyczy to jednak oprogramowania (istniej¹ co prawda wersje próbne programów,ale nie ka¿dy musi mieæ do nich dostêp).Innymi s³owy — czêsto jesteœmyzmuszeni do kupowania przys³owiowego kota w worku.Z tego powodu dystrybucjawarezów jest bezp³atna.Ka¿dy mo¿e je skopiowaæ, sprawdziæ zalety danegoprogramu i je¿eli jest nim usatysfakcjonowany pobiec do sklepu i kupiæ wersjêlegaln¹.Ideologia poniek¹d s³uszna, aczkolwiek nie znam takiego cz³owieka,który maj¹c nielegaln¹ wersjê AutoCada wy³o¿y 10 000 z³ po to tylko, aby mieæczyste sumienie.Dlatego te¿ ideologia ta nie przemawia do producentówoprogramowania, FBI i szeregu organizacji antypirackich.Ale nie musi, bo —dopóki prawo nie ulegnie modyfikacji — warezowcy s¹ wci¹¿ bezkarni.Wystarczy zajrzeæ do Usenetu, aby przekonaæ siê, jak prê¿na jest to dziedzinainternetowej przestêpczoœci.Dziewiêæ najwiêkszych grup warezowych zalt.binaries.warez czy alt.binaries.warez.ibm-pc na czele generuje blisko 30%ca³ego ruchuw Usenecie (informacjê te podajê za OpNet).Microsoft Office Pro and VisualC++, Autodesk 3D Studio MAX, SoftImage 3D, SoundForge, Cakewalk Pro Audio, WordPerfect, Adobe Photoshop i wiele innych programów dystrybuowanych jest zadarmo.Na kana³ach IRC (FreeWarez, Warez96, Warez4Free, WarezSitez, WarezAppz,WarezGamez) bêd¹cych niekiedy kana³ami prywatnymi, warezowcy wymieniaj¹doœwiadczenia i wiedzê.Czêsto skupiaj¹ siê w grupy, np.Pirates With Attitude(PWA), DOD, The Inner Circle czy Razor 1911.Maj¹ te¿ swoich idoli.Tak jak dlahakerów idolem jest Kevin Mitnick, tak dla warezowców mitem sta³ siê DavidLaMacchia, student in¿ynierii w Massachusetts Institute of Technology, którywykorzysta³ dwa tamtejsze BBS-y (CYNOSURE I i CYNOSURE II) w celu dystrybucjinielegalnego oprogramowania.W chwili jego aresztowania przez FBI znajdowa³osiê na nich oprogramowanie wartoœci ponad miliona dolarów.FBI uda³o siê goaresztowaæ w 1995 roku, ale s¹d mia³ powa¿ny problem z wydaniem wyroku,albowiem nie by³ w stanie udowodniæ mu czerpania korzyœci materialnych zeswojego procederu ani nawet jego ukrywania.W efekcie David LaMacchia pozosta³na wolnoœci.Antypirackie organizacje, takie jak Software Publishers Association czyBusiness Software Alliance, szacuj¹, ¿e ka¿dego dnia do Internetu trafiaj¹nielegalne kopie programów wartoœci blisko 5 000 000 dolarów.Powszechnie wiadomo, ¿e Polsce plaga piractwa komputerowego zakorzeni³a siêbardzo g³êboko.Nie da siê ukryæ, ¿e spo³eczeñstwo kradzie¿ cudzej pracy wdalszym ci¹gu uwa¿a za coœ normalnego.Sprzedaj¹c zatem okupiony ciê¿k¹ prac¹program firmie XYZ (licencja jednostanowiskowa), producenci oprogramowania maj¹prawie pewnoœæ, ¿e program ten rozprzestrzeni siê po wszystkich oddzia³achfirmy XYZ, a byæ mo¿e nawet „rozejdzie siê” po firmie YZX.Wed³ug danych BSA wsamym tylko 1998 roku 80% oprogramowania zainstalowanego na polskichkomputerach pochodzi³o z nielegalnych Ÿróde³.Mo¿na z tego wyci¹gn¹æ wniosek,¿e oko³o 80% zysku z ka¿dego sprzedanego programu jest tracone bezpowrotnie narzecz piratów.To z tego w³aœnie powodu polskim producentom oprogramowaniawci¹¿ brakuje pieniêdzy na tworzenie lepszych aplikacji, a najlepsi informatycywyje¿d¿aj¹ z kraju.Przeciwdzia³anieProwadzone przez wielkie zachodnie firmy kampanie, odwo³uj¹ce siê do uczciwoœcioraz strasz¹ce u¿ytkowników restrykcjami prawnymi odnosz¹ niewielki skutek, boludzie i tak kopiuj¹ wszystko, co siê tylko da.Ma³o daj¹ równie¿ promocjew rodzaju: „je¿eli masz pirack¹ kopiê, orygina³ kupisz za pó³ ceny”.Wydaje siê wiêc, ¿e pozostaje tylko jedna mo¿liwoœæ: stosowanie w sprzedawanychprogramach odpowiednich procedur, chroni¹cych przed nielegalnym kopiowaniem.Wymaga to jednak oderwania informatyków od wykonywanej przez nich pracyi zaanga¿owania w ¿mudne tworzenie systemu skomplikowanych zabezpieczeñ, coznacznie podniesie koszt zabezpieczonych aplikacji.Pojawia siê zatem kolejnepytanie: czy to siê op³aci? Nie jest prawdziwe twierdzenie, ¿e u¿ytkownicykomputerów s¹ biedni, gdy¿ zwykle staæ ich na zakup komputerów, wiêc legalneoprogramowanie nie powinno stanowiæ problemu.Piractwo jest raczej skutkiemtego, ¿e wiêkszoœæ ludzi zastanawia siê nad tym, dlaczego nale¿y p³aciæ za coœ,co mo¿na mieæ za darmo.Wystarczy wiêc utrudniæ proceder nielegalnegokopiowania, a dotychczasowi „z³odzieje” bêd¹ zmuszeni zakupiæ oryginalny systemfinansowo-ksiegowy, kadry, p³ace, obs³ugê produkcji, edytor tekstu, arkuszkalkulacyjny, program do nauki jêzyków czy now¹ grê [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • coubeatki.htw.pl