[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.W związku z tym doszło do paniki w całym mieście.Komendant patrolu szczególnie podkreślał, że żołnierze Pietrunkin i Gwoździew, pilnujący zatrzymanego, czuli w czasie kontaktu z nim silną ospałość, apatię, niedomaganie, a żołnierz Seliwanow był przez jakiś czas hospitalizowany z powodu ostrego zapalenia wyrostka robaczkowego.Tak zakończyła się pierwsza i, prawdopodobnie, ostatnia (ze znanych) próba ucieczki.Było zupełnie niezrozumiałe, na co liczyła Mumia.Jej dzienna „racja” wynosiła, według przypuszczeń Niewolnikowa, nie mniej niż dziesięć–dwanaście istnień.Ukryć się gdzieś nawet w trzymilionowej Moskwie mimo wszystko nie udałoby się jej.Rosnąca bez przerwy liczba zgonów natychmiast wydałaby ją milicji.Nie mówiąc już o braku u niej jakichkolwiek dokumentów i pieniędzy, o niewyrobionych nawykach obcego dla niej życia.Zatrzymałby ją pierwszy lepszy dzielnicowy.Nawiasem mówiąc, nazwisko Seliwanowa było przez Niewolnikowa podkreślone w raporcie, a na marginesie widniały cztery znaki zapytania.To należało zapamiętać.A oto wypiski z raportu specjalnego obserwatora KGB, pełniącego służbę na Placu Czerwonym w październiku 1955 roku: Zielonkawe światło, przenikające przez kamienie.Raz mocniejsze, raz słabsze, jakby zamierające… Samoczynne wyłączenie się elektryczności w sektorze.O drugiej czternaście (w nocy) — długi, nieludzki ryk… Asfalt się zatrząsł… Drugi z obserwatorów dostał skurczy mięśni… Mniej więcej od drugiej trzydzieści do trzeciej — zupełna utrata świadomości… O trzeciej piętnaście — głuche uderzenia, dochodzące jakby spod ziemi… Ryk się powtarza… Skurcze przechodzą w drgawki…To ten okres, który Niewolnikow nazywa „bójką umarłych”.Według jego danych Józef Stalin zmarł jeszcze na początku wojny — tylko kilka dni przeleżał pod ziemią (zniknięcie, odnotowane przez wielu biografów) i zgodnie z decyzją Biura Politycznego został przywrócony do życia i zaczął funkcjonować jako zombi (a czym różni się zombi od Mumii, naprawdę nie wiem).Prawdopodobnie Mumia oddała mu część swojej „emanacji”.Biuro Polityczne wydało decyzję o ponownym zabalsamowaniu w marcu 1953.A już w kwietniu tego roku Mauzoleum i cały Plac Czerwony zostały nagle zamknięte „w celu przebudowy”.Centrum Moskwy rzeczywiście odgrodzono od całej reszty miasta.Izolacja trwała kilka miesięcy.Można się tylko domyślać, co działo się w tym ciemnym okresie.Czy zbuntował się zombi Stalina przeciwko swojemu prawdziwemu gospodarzowi, czy może ta „energia życia”, którą można było zdobyć w powojennym ZSRR, nie była wystarczająca, żeby utrzymać przy życiu dwóch nekrobiotów.Osobiście, drugie przypuszczenie uważam za bardziej prawdopodobne.Szczyt aktywności Mumii, jak zaobserwowano, przypada na okres nocny i bez wątpienia można wyobrazić sobie, jak dokładnie o północy, głęboko pod ziemią, w samym centrum kraju, który przykryty jest wtedy sennym mrokiem, przez leżące pod jaskrawymi reflektorami istoty przebiega jakby galwaniczne drżenie, jak one, podobnie do kukieł, siadają na swoich jednakowych sarkofagach, jak zaczynają chrzęścić zastygłe kości, jak ocierają się o siebie stawy, jak powoli, prawie we śnie, odwracają się do siebie — zaczynają patrzeć, jakby nie poznając, ich szklane źrenice rozszerzają się — i momentalnie dwie pary rąk zrywają się, żeby schwycić drugiego za gardło.Niewolnikow pokazuje pośród tego wszystkiego bardzo interesujący dokument: „Oświadczenie Specjalnej Komisji Medycznej po zbadaniu zwłok to w.J.W.Stalina”.Komisja stwierdza, że ciało jest bardzo poszkodowane: wybita szczęka, naderwane mięśnie krtani, w pięściach obu rąk zerwane ścięgna.Urazy, według niej, zostały spowodowane w mechaniczny sposób.Trudno powiedzieć, na ile wszystko to było niebezpieczne dla przemienionego w zombi podmiotu.Prawdopodobnie wódz światowego proletariatu jeszcze raz pokazał swój nieobliczalny charakter [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • coubeatki.htw.pl