[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Badania wykaza³y, ¿e samiec jestseksualnie sprawny, samica zaœ, zanim umieszczono j¹ z nim w klatce, mia³apotomstwo.Ale poniewa¿ samiec by³ wychowywany przez cz³owieka w odosobnieniu,teraz zupe³nie j¹ ignoruje.Nigdy nie siedzi obok niej, nie czyœci jej ani nieusi³uje jej pokryæ.Dla niego nale¿y ona do innego gatunku.Wieloletnieprzebywanie z ni¹ niczego w nim nie zmieni³o.Zwierzêta takie mog¹ staæ siê niezwykle agresywne w stosunku do przedstawicieliw³asnego gatunku, nie dlatego, ¿e traktuj¹ ich jako rywali, lecz dlatego, ¿ewidz¹ w nich obcych i wrogów.Przestaj¹ tu funkcjonowaæ stosowane w normalnychsytuacjach rytua³y, pozwalaj¹ce na bezkrwawe rozwi¹zywanie konfliktów.Doklatki pielêgnowanej ludzk¹ rêk¹ i oswojonej samicy mangusty wpuszczonoschwytanego na wolnoœci samca, aby doprowadziæ do ich rozmno¿enia siê,tymczasem ona zaatakowa³a go, gdy pojawi³ siê w jej klatce.Po pewnym czasiewydawa³o siê, ¿e doszli do jakiegoœ w miarê stabilnego stanu wzajemnejniezgody, ale samiec cierpia³ chyba z powodu silnego stresu, wkrótce bowiemzapad³ na chorobê wrzodow¹ i zdech³.Natomiast samica zaraz potem odzyska³aswoje dawne, pogodne usposobienie.Wychowana przez cz³owieka tygrysica po raz pierwszy w ¿yciu zosta³a umieszczonaw klatce s¹siaduj¹cej z klatk¹ schwytanego na wolnoœci samca.Mog³a na niegopatrzeæ i czuæ jego zapach, ale nie mog³o dojœæ do bezpoœredniego spotkania.Zreszt¹ i tak nic by z tego nie wysz³o, bowiem by³a ona tak "ucz³owieczona", ¿egdy tylko poczu³a jego obecnoœæ, uciek³a do najdalszego k¹ta klatki i za nicnie chcia³a siê stamt¹d ruszyæ.Jak na tygrysicê by³a to reakcja nienormalna,ale naturalna u przedstawiciela jej przybranego gatunku, czyli u cz³owieka, wten sposób reaguj¹cego na spotkanie z tygrysem.Reakcja tygrysicy posz³ajeszcze dalej, gdy¿ zwierzê przesta³o jeœæ i przez kilka dni odmawia³oprzyjmowania po¿ywienia.W koñcu samiec zosta³ zabrany, ale musia³o min¹æjeszcze kilka tygodni, zanim zwierzê odzyska³o aktywnoœæ i swoje zwyk³e,przyjazne usposobienie, przejawiaj¹ce siê ocieraniem siê o prêty klatki, cooznacza³o, ¿e domaga siê g³askania i pieszczot opiekunów.W pewnych warunkach hodowlanych u zwierzêcia rozwija siê podwójna osobowoœæ wsferze seksualizmu.Jeœli zwierzê jest wychowywane przez cz³owieka w obecnoœciinnych okazów swego gatunku, po osi¹gniêciu dojrza³oœci mo¿e ono usi³owaæparzyæ siê zarówno z ludŸmi, jak z innymi zwierzêtarni tego samego gatunku.Fa³szywe wpojenie jest wtedy jedynie czêœciowe i ³¹czy siê z pewnym stopniemwpojenia prawid³owego.By³oby to niemo¿liwe u zwierz¹t, u których proceswpojenia przebiega szybko, takich jak kaczuszki lub kurczaki, ale ssaki zwyklesocjalizuj¹ siê wolniej.Jest wtedy wiêcej czasu na podwójne wpojenie.Przekonuj¹co udowodni³y to bardzo skrupulatne amerykañskie badania na psach.Upsów domowych faza socjalizacji trwa od dwudziestu do szeœædziesiêciu dni.Je¿eli szczeniaki psów domowych ca³kowicie odizoluje siê od ludzi, karmi¹c je wtym okresie systemem zdalnie sterowanym, wyrastaj¹ one na zwierzêta niemaldzikie.Je¿eli jednak wychowuje siê je w obecnoœci zarówno psów jak ludzi,wykazuj¹ potem przyjazne usposobienie w stosunku do jednych i do drugich.Ma³pki wychowywane w ca³kowitym odosobnieniu zarówno od innych ma³p jak odinnych gatunków, nie wy³¹czaj¹c ludzi, w póŸniejszym ¿yciu niemal nie potrafi¹nawi¹zaæ ¿adnych kontaktów stadnych.Umieszczone razem z aktywnymi seksualnieprzedstawicielami w³asnego gatunku, nie wiedz¹, jak reagowaæ.Przewa¿nieobawiaj¹ siê wszelkiego kontaktu i podenerwowane, siedz¹ w k¹cie.Brakjakiegokolwiek wpojenia jest u nich tak wyraŸny, ¿e staj¹ siê dos³owniezwierzêtami niestadnymi, mimo ¿e nale¿¹ do niezwykle stadnego gatunku.Jeœlijednak wychowuje siê je razem z innymi zwierzêtami tego samego gatunku, nawetbez udzia³u matki, nie podlegaj¹ one temu procesowi i obok wpojeniarodzicielskiego powstaje u nich te¿ pewien rodzaj wpojenia towarzyskiego.Obate procesy mog¹ odgrywaæ rolê w przywi¹zywaniu siê zwierzêcia do w³asnegogatunku.Œwiat zwierzêcia z fa³szywym wpojeniem jest czymœ dziwnym i przera¿aj¹cym.Fa³szywe wpojenie stwarza psychologiczn¹ hybrydê, zachowuj¹c¹ siê wed³ugwzorców w³asnego gatunku, ale kieruj¹c¹ te zachowania ku przedstawicielomprzybranego gatunku
[ Pobierz całość w formacie PDF ]