[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Potrójna istota musi byæ wyczulona i - pobudzana przez Mi³oœæ Boga - musi byæw pe³ni gotowa do rzeczywistego czynu.Ka¿dy czyn, jeœli ma to byæ czyninteligentny, musi byæ zrodzony z Boga, rozpalony w M¹droœci Chrystusai oczyszczony przez Ducha Œwiêtego.Niewidzialna si³a ojcowskiego Ognia musisiê zatopiæ w Mi³oœci Chrystusa, by zostaæ o¿ywion¹ jako promieniuj¹ce Œwiat³oprzez formuj¹c¹ si³ê Ducha Œwiêtego.Egzystuj¹ca w rejonach abstrakcyjnych myœli idea musi zostaæ sprowadzona zplanu Boga do tego materialnego œwiata.Dlatego idea ta musi zostaæ oœwieconaprzez m¹droœæ urzeczywistnionej przez cz³owieka mi³oœci i dopasowana dowarunków panuj¹cego czasu, tak aby - zap³odniona przez twórcze si³y DuchaŒwiêtego - mog³a zostaæ wpisana do Ksiêgi ¯ycia jako czyn wyzwalaj¹cy.Cz³owiek inteligentny nie potrzebuje ¿adnego nadzwyczajnie rozwiniêtegointelektu.Nigdy nie pomylcie inteligencji z intelektem.Najczêœciej podpojêciem inteligencji rozumie siê „intelektualnoœæ”.Wed³ug tej definicji ka¿dyprofesor musia³by byæ inteligentny, którego to przekonania Szko³a Duchowa niepodziela.Intelektualnoœæ nie jest niczym innym, jak tylko dobrze wytrenowanym mózgiem.W przeciwieñstwie do tego inteligencja wymaga wyszkolonej zdolnoœci myœlenia,oœwiecaj¹cego rozum lustra ludzkiego ducha, rozjaœnionego przez prawid³owereagowanie na boskie impulsy.Jeœli intelektualnoœæ mog³aby zbawiæ œwiat, to by³oby ju¿ wielu uwolnionych.Tymczasem ludzkoœæ tkwi w beznadziejnej czeluœci, g³êbiej ni¿ kiedykolwiekprzedtem.Wszystko to, co nie jest inteligentne, wczeœniej czy póŸniej musi uleczag³adzie.Wszystko to, co nie chce pozostawaæ w harmonii w stosunku dotrzykrotnego boskiego objawienia, zostanie zniszczone.Cz³owiek tak szybko dajesiê uwiêziæ maskaradzie stanu rzeczy, ¿e jest œlepy dla radoœci, która mog³abygo wype³niæ.Im jaœniej œwieci s³oñce, tym ostrzej zarysowuj¹ siê cienie.Oczycz³owieka s¹ jak oczy kreta: przez ciemnoœæ tak œlepe, ¿e mog¹ wprawdziewidzieæ daj¹ce o sobie znaæ manifestacje ciemnoœci, ale nie wiedz¹, ¿e ichprzyczyna le¿y w nasilaj¹cych siê objawieniach s³ug Œwiat³a.Jeœli chcecie byæ naprawdê inteligentni, to nigdy nie wolno wam przymykaæ oczuna wyraŸn¹ rzeczywistoœæ.Musicie tropiæ przyczyny le¿¹ce u jej podstaw.Tym,co okreœla wasz¹ inteligencjê, nie jest stopieñ wiedzy i zrozumienia, leczsposób, w jaki jej u¿ywacie.Wasza inteligencja wymaga od was systematycznoœcii zrêcznego dzia³ania, silnej œwiadomoœci celu i wgl¹du w plan Boga, któregoprzyk³ad da³ nam swoim ¿yciem Jezus Chrystus.Ale czym w³aœciwie jest inteligencja? Inteligencja jest oczyszczon¹ si³¹ DuchaŒwiêtego, epigenez¹.Jest to boski napór ku temu, by rozumu i uczucia, woli imi³oœci u¿ywaæ dla planu zbawienia ludzkoœci.Jest to magiczna laska Moj¿esza,wyzwalaj¹ca si³a Merkurego, która przenosi œwiadomoœæ w rejony duchowe.„Ale w jaki sposób mog¹ byæ inteligentne moce ciemnoœci?”, zapytacie byæ mo¿e.Mog¹ byæ inteligentne tylko dziêki temu, ¿e niezbêdn¹ po temu si³ê Mi³oœciodbieraj¹ one krwi duszy, z³o¿onejw ofierze przez Chrystusa, jak równie¿ zastêpom tych, którzy tym mocomœwiadomie czy te¿ nieœwiadomie s³u¿¹.Jednak¿e kiedyœ zalœni nad ziemi¹ dzieñ,w którym uwolniony Chrystus i uwolnione dusze ludzkie przepêdz¹ te moce nazawsze.Spróbujcie wiêc z godziny na godzinê ¿yæ coraz bardziej œwiadomie.Nigdy niezapominajcie o waszym boskim pochodzeniu.Uwolnijcie siê - przy pomocyzbawiennej si³y Chrystusa - od widma œmierci.I promiennym blaskiem waszegouœwiêconego ducha wywy¿szajcie chwa³ê majestatu Boga.To jest inteligencja.Oby blask promieni waszego uœwiêconego ¿ycia rozjaœni³ ciemnoœci ziemi.30Nowa ShamballaW Ewangelii Mateusza, r.24, wiersze 3-14 i 23-31, czytamy:Agdy siedzia³ na Górze Oliwnej, podeszli do Niegouczniowie i pytali na osobnoœci: „Powiedz nam,kiedy to nast¹pi i jaki bêdzie znak Twego przyjœcia i koñca œwiata?” Na to Jezus im odpowiedzia³: ”Strze¿cie siê, ¿eby was kto nie zwiód³.Wielubowiem przyjdzie pod moim imieniem i bêd¹ mówiæ: Ja jestem Mesjaszem.I wielu wb³¹d wprowadz¹.Bêdziecie s³yszeæ o wojnach i o pog³oskach wojennych;uwa¿ajcie, nie trwó¿cie siê tym.To musi siê staæ, ale to jeszcze nie koniec.Powstanie bowiem naród przeciw narodowi i królestwo przeciw królestwu.Bêdzieg³Ã³d i zaraza, a miejscami trzêsienia ziemi.Lecz to wszystko jest dopieropocz¹tkiem boleœci.Wtedy wydadz¹ was na udrêkê i bêd¹ was zabijaæ,i bêdziecie w nienawiœci u wszystkich narodów, z powodu mego imienia.Wówczaswielu zachwieje siê w wierze; bêd¹ siê wzajemnie wydawaæ i jedni drugichnienawidziæ.Powstanie wielu fa³szywych proroków i wielu w b³¹d wprowadz¹; aponiewa¿ wzmo¿e siê nieprawoœæ, oziêbnie mi³oœæ wielu.Lecz kto wytrwa dokoñca, ten bêdzie zbawiony.A ta Ewangelia o królestwie bêdzie g³oszona poca³ej ziemi, na œwiadectwo wszystkim narodom.Wtedy jeœliby wam kto powiedzia³: „Oto tu jest Mesjasz” albo „tam”, niewierzcie.Powstan¹ bowiem fa³szywi mesjasze i fa³szywi prorocy i uczyni¹wielkie znaki i cuda, by w b³¹d wprowadziæ, jeœli to mo¿liwe, tak¿e wybranych.Oto wam przepowiedzia³em.Jeœli wiêc wam powiedz¹: „Oto jest na pustyni”, nieidŸcie tam; „Oto wewn¹trz domu”, nie wierzcie.Albowiem jak b³yskawicazab³yœnie na wschodzie, a œwieci a¿ na zachodzie, tak bêdzie z przyjœciem SynaCz³owieczego.Gdzie jest padlina, tam siê i sêpy zgromadz¹.Zaraz te¿ po ucisku owych dni s³oñce siê zaæmi i ksiê¿yc nie da swego blasku;gwiazdy zaczn¹ padaæ z nieba i moce niebios zostan¹ wstrz¹œniête.Wówczas uka¿esiê na niebie znak Syna Cz³owieczego i wtedy bêd¹ narzekaæ wszystkie narodyziemi; i ujrz¹ Syna Cz³owieczego przychodz¹cego na ob³okach niebieskich zwielk¹ moc¹ i chwa³¹.Poœle On swoich anio³Ã³w z tr¹b¹ o g³osie potê¿nym izgromadz¹ Jego wybranych z czterech stron œwiata, od jednego krañca nieba a¿ dodrugiego.Z pewnoœci¹ znacie zacytowane tu s³owa, o których œwiadczy nie tylko Ewangelia,ale tak¿e i listy Paw³a oraz Ksiêga Objawienia: W owych dniach s³oñce siê zaæmii ksiê¿yc nie da swego blasku.Gwiazdy zaczn¹ padaæ z niebios i moce zostan¹wstrz¹œniête.I wtedy ujrz¹ Syna Cz³owieczego przychodz¹cego na ob³okachniebieskich z wielk¹ moc¹i chwa³¹.W prze³omowych czasach, w których obecnie ¿yjemy, trzeba, byœcie przyjrzelisiê tym s³owom z najwy¿sz¹ uwag¹.Gdy system hormonalny danego cz³owieka jest forsowany, wówczas jednym znajbardziej widocznych tego skutków jest wzrost wra¿liwoœci zmys³owej.Awiadomo wam, co taka wra¿liwoœæ mo¿e ze sob¹ przynieœæ i jakie s¹ czêsto jejskutki.Cz³owiek mo¿e byæ sensytywny z bardzo wielu powodów.Najczêœciej du¿¹ rolêgraj¹ w tym czynniki dziedziczne oraz karman.Zdarza siê równie¿, ¿e ludziedoprowadzaj¹ swój system hormonalny do niepo¿¹danego stanu dysharmonii zaspraw¹ æwiczeñ okultystycznych.Dlatego jest bardzo wielu ludzi, których wpewnych punktach ich organizmu zmys³owego mo¿na uznaæ za mniej lub bardziejsensytywnych
[ Pobierz całość w formacie PDF ]