[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.- Więc jesteś moją daleką krewną.Zapewne dlatego jesteś podobna do mojej siostry.- Noely i ja byłyśmy jak bliźniaczki.- Co się z nią stało?- Ona i.jej matka umarły w naszym domu w Worcestershire.- I pewnie tam znalazł cię Jasper?- Szukał Noely.Kiedy mnie zobaczył.-Ponieważ chciał pieniędzy, które mu obiecałeś.Przekonał mnie, żebym udawała twoją siostrę.- Rozumiem, że skorzystał z tej niezwykłej okazji - powiedział nieoczekiwanie hrabia.Noella bała się, że hrabia się na nią gniewa, powtórzyła więc:- Bardzo przepraszam.Trudno mi wyrazić, jak bardzo mi przykro.- Wiem, że mówisz to szczerze - odparł.-Ale chciałbym bardzo, żebyś powiedziała mi otwarcie, co czujesz do mnie, nie jako do twojego brata, ale do mężczyzny.Była zbyt nieśmiała, żeby mu odpowiedzieć.Odwróciła się od niego.- Powiedz mi prawdę - nalegał.Ujął ją delikatnie za podbródek i odwrócił jej twarz do swojej.- Nie.mogę - wyszeptała.- Dlaczego?- Ponieważ.może nie chciałbyś tego.usłyszeć.może by cię to zgorszyło.- Wątpię, żeby tak się mogło stać.Powiedz mi prawdę.Była całkowicie w jego władzy.Nie mogła odwrócić twarzy.Nie mogła się od niego odsunąć.Poczuła, że strach i poczucie zagrożenia odpływają.Miała teraz wrażenie, że gwiazdy zeszły z nieba i mrugają srebrzyście w jej duszy.- Powiedz mi prawdę - nalegał hrabia.Jego usta były tak blisko, że niemal poczuła ich dotyk.- Kocham cię - wyszeptała - nic na to nie poradzę.kocham cię.jeśli będę się musiała z tobą rozstać.nie przeżyję tego.Hrabia uwolnił jej podbródek i przytulił ją mocniej.Poczuła ciepło jego ciała.Jego usta spoczęły na jej wargach.Kiedy ją pocałował, uzmysłowiła sobie, że od dawna tego pragnęła.Wydawało jej się, że gwiazdy spadły z nieba i tańczyły na jej ustach.Doznawała uczuć tak rozkosznych, tak doskonałych, i o tyle cudowniejszych od czegokolwiek, co była sobie w stanie wyobrazić, że przez chwilę myślała, iż umarła i jest już w niebie.Takie upojenie i szczęście musiały mieć boską naturę.- Kocham.kocham.kocham - powtarzało jej serce.Te słowa pulsowały w całym jej ciele i niosły się echem na usta, żeby dotknąć jego ust.Długi pocałunek odebrał im dech w piersiach.Kiedy hrabia uniósł głowę i przemówił do niej, jego głos brzmiał inaczej niż zwykle:- Jak to możliwe? Jak to możliwe, że po wszystkich cierpieniach, które przeżyłem, zdarza się taki cud? To cud, że nie jesteś moją siostrą.- Ty.cierpiałeś? - zapytała Noella.Wszystko działo się tak szybko, tak nieoczekiwanie, wywoływało tak silne, nie znane jej wcześniej emocje, że nie dość, iż sama mówiła z ogromnym trudem, to jeszcze nie w pełni rozumiała, co hrabia mówił do niej.- Pokochałem cię od pierwszej chwili - powiedział.- Nigdy przedtem nie sądziłem, że kobieta może być tak piękna.Kiedy uświadomiłem sobie, że się w tobie zakochałem, wiedziałem, że muszę cię odesłać z zamku, choćbym miał umrzeć z cierpienia.- Czy właśnie dlatego.kazałeś mi.poślubić Stephena Hortona?- Zapewniłby ci przynajmniej wszystkie wygody.- Ale bywałeś wobec mnie bardzo.okrutny.tak często cię irytowałam.- Nie umiałem się powstrzymać.Doprowadzałaś mnie do szaleństwa.Kiedy patrzyłem na ciebie, myślałem tylko o tym, żeby cię pocałować.Spojrzała na niego z niecierpliwością.Ich usta znów się spotkały w gorącym, namiętnym pocałunku.Kiedy uwolnił ją na chwilę, powiedziała:- Kocham cię, Lyndonie, tak bardzo cię kocham.ale co my teraz zrobimy?- Pobierzemy się - odpowiedział.- Dopiero wtedy będę miał pewność, że cię nigdy nie utracę.- Ale to.niemożliwe.Tak wiele osób myśli, że jestem.twoją siostrą.Wiem, jak bardzo się boisz.skandalu.- Unikniemy go - powiedział stanowczym tonem.- Ale w jaki sposób?- Poradzimy sobie.Podobnie jak poradzimy sobie ze sprawą Jaspera.W miłosnym uniesieniu zapomniała o Jasperze.Teraz jednak znów pomyślała o nim.Wydało się jej, że wrócił, że znów jej zagraża.- Pozwól mi się tym zająć.Nie będziemy musieli być na jego pogrzebie.Wszystko zostanie przeprowadzone w najgłębszej tajemnicy.Nie zamierzam nawet powiadamiać rodziny o jego śmierci.Noella słuchała uważnie.Jakby się obawiała, że coś mogłoby zagrozić ich szczęściu, przez cały czas przytulała się do hrabiego.- Jak to możliwe, że jesteś taka piękna? zapytał nieoczekiwanie.- Nie tylko twoja uroda, ale każde twoje słowo, każdy gest sprawia, że kocham cię jeszcze bardziej i wiem, że nie potrafiłbym już żyć bez ciebie.- Jak możesz tak mówić po tym, jak cię oszukałam? - zapytała Noella.- Myślałam, że będziesz przez to jeszcze bardziej nieufny wobec kobiet.- Nie ufałem kobietom, bo kiedy opuściła mnie matka, tęskniłem za nią straszliwie i pragnąłem jej nienawidzić za to, że sprawiła mi ból.Noella westchnęła cicho, nie przerywając mu.- Potem - kontynuował hrabia - kiedy uratowałaś mnie od niechybnej śmierci z rąk Jaspera, myślałem, że kochasz mnie tak, jak siostra kocha brata.Ale teraz wiem, najdroższa, że to inny rodzaj miłości.- Kocham cię tak bardzo, że żadne słowa tego nie opiszą.Dotknęła jego twarzy, jakby się chciała upewnić, że nie jest zjawą.Potem powiedziała cichutko:- Nigdy cię nie skrzywdzę i Bóg mi świadkiem, że już nigdy więcej cię nie okłamię.Hrabia nie mógł się powstrzymać, by znów jej nie pocałować i minęła długa chwila, zanim ponownie się odezwał:- Przed przybyciem komisarza chciałbym przedstawić ci mój plan.- Chcę tylko być u twego boku i powtarzać, jak bardzo cię kocham - wyznała Noella.- A ja chcę się do ciebie jeszcze bardziej zbliżyć - odparł.Noella zarumieniła się i zakryła twarz.Hrabia mówił dalej:- Kocham cię, Bóg jeden wie, jak bardzo.Ale musimy wrócić na ziemię.Nie możemy sobie pozwolić na błędy.- Zrobię wszystko.co.mi każesz - wyszeptała Noella.- Jutro rano pojedziemy do Londynu.Weźmiemy cichy ślub w kościele, który jest najbliżej mego domu przy Park Street - oznajmił hrabia.Noella uniosła głowę, słuchając go uważnie.- Potem wyjedziemy za granicę - dodał.- Za granicę? - zdziwiła się Noella.Przecież hrabia nienawidził miejsc, w których mieszkały jego matka i siostra.Zanim zdążyła zapytać, wyjaśnił:- Będziemy podróżować jachtem, który pożyczę od jednego z moich przyjaciół.Ucałował włosy Noelli i ciągnął dalej:- Myślę, kochanie, że miło nam będzie razem poznawać miejsca, których nigdy nie widzieliśmy, poszerzy nam to horyzonty i da wiele ciekawych tematów do dyskusji.- Z tobą wszędzie będzie wspaniale powiedziała Noella.- Krótko po naszym ślubie rozejdzie się wieść, że hrabina Ravensdale i jej córka Noella Raven zmarły w Rzymie - ciągnął hrabia
[ Pobierz całość w formacie PDF ]