[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.*A więc kolejna noc pełna seksu.Całkiem zresztą' miła.W którymś momencie Silver spytała go, z jakiej jest branży.„Trunki" — rzucił obojętnym tonem.Nie dopytywała się dalej.Pewnie brała go za właściciela Seagrama.Teraz było wczesne przedpołudnie.W znakomitej formie wracał do Venice Mercedesem Silver.Podobam jej się! I to bardzo! — pomyślał, czując się jak Sally Field, kiedy przemawiała z okazji wręczenia jej Oscara.Gdyby zgrabnie sprawę rozegrał, lada dzień mógłby się do Silver wprowadzić.Żywił poważne podejrzenia, że chętnie widziałaby w domu jakiegoś mężczyznę na stałe.Parę razy, i to dość jednoznacznie, napomknęła o tym, że wszyscy ją wykorzystują i dobrze byłoby mieć kogoś zaufanego, kto zajmowałby się jej sprawami.Takie teksty po dwóch szalonych nocach! Całkiem nieźle.Nie rozwiązywało to jednak palącego problemu zdobycia forsy.Dawniej, kiedy potrzebował gotówki, szedł do roboty.Przy korzystnych układach, stojąc za barem i czasem wynosząc coś na lewo, potrafił w ciągu tygodnia wyciągnąć od ośmiu do dziewięciu setek.Podobna sumka przydałaby mu się w tej chwili.Tylko że nie mógł się urwać tak na samym początku.Silver była zadurzona, ale bez przesady.Pozostawało zwrócić się do Rocky'ego, który prawdopodobnie wpuści go w jakiś mocno nielegalny interes.Średni wybór.Na frontowych drzwiach wisiała przyklejona taśmą koperta.Oby lylko nie Reba!Rozerwał kopertę, po czym przeczytał dziecinne bazgroły z błędami ortograficznymi, i nie tylko.KUNDEL I JA MYŚLIMY ŻEBYŚ PRZYSZED Z NAMI ZJEŹDŹ DZIŚWIECZOREM.JA GOTUJE.7 WIECZ.UCAŁOWANIA UNITYDiabli nadali! Nie może iść.Silver już go sobie zaklepała.Szczęście nie czeka!Dzwoniła Poppy Soloman — powiedziała Nora między atakami kaszlu.— Chce zjeść z tobą obiad.Twierdzi, że już o tym rozmawiałyście.Tego się nie da słuchać! — krzyknęła na nią Silver.— Może byś wreszcie zrobiła coś z tym kaszlem?Przynajmniej wiem, na co umrę — zażartowała Nora z makabrycznym grymasem na twarzy.Bardzo śmieszne! — odpowiedziała nie ubawiona wcale Silver.Siedziały w jej garderobie w studiu.Trwała akurat przerwa na lunch i Silver odpoczywała na kanapie.Nogi ułożyła wyżej, głowę oparła na dwóch wielkich poduszkach.Jestem wykończona! — oznajmiła.— Podaj mi, na miłość bosk ą , witaminy.Nora pilnie wykonała polecenie.Silver połknęła garść różnorakich witamin, po czym ziewnęła.Przeciągle i nie kryjąc zadowolenia.Widzę, że ostatnia noc też się udała — cierpko zauważyła Nolii.Silver przymknęła oczy.Mhmmm.Kiedy będzie mi dane poznać pana Wspaniałego?— Już niedługo.— Kiedy?— Co byś powiedziała o obiedzie z Poppy Soloman?— Nie wydaje mi się, żeby zamierzała mnie zapraszać.— Powiedz jej, że to warunek z mojej strony.Wiesz, że lubię cię mieć przy sobie.— Na kolacje uczęszczam w ramach godzin nadliczbowych — wychrypiała Nora.— W porządku.Każ studiu zapłacić.— Bądź pewna, że nie omieszkam.Pukanie do drzwi obwieściło lunch.Taca dla Silver.Na talerzu leżały: tarta marchewka, pokrajana papryka, surowe brokuły oraz ogórek w cieniutkich plasterkach.Silver spojrzała z niesmakiem.— Co ja bym dała za wielkiego, pękatego i soczystego hamburgera! — westchnęła tęsknie.— Może ci zamówić? — zaproponowała Nora.— Czyś ty zwariowała?Rocky miał na oku kabałę, w którą Wes mógłby się wpakować.Słyszał o pewnej szczególnej dostawie.Dawali za jej załatwienie dużą forsę.— Nie chcę z tym mieć nic wspólnego — uprzedził Rocky.— Na wzgórzach Laurel Canyon grasują zwalczające się gangi.To miasto nie należy do spokojnych, ale jak chcesz szybko dostać szmal, dam ci numer faceta.Jeśli już Rocky nie chciał się w to mieszać, sprawa musiała być poważna.Normalnie Wes wolał trzymać się z dala od wszystkiego, co zalatywało kłopotami, a jednak tym razem się zgodził.Pilnie mu zależało na forsie, więc nie za bardzo miał wybór.— Wracam do biura — zapowiedziała Nora.— Czy także dzisiejszej nocy utula cię do snu Superman Roku?— Nie widzę powodu, żeby rezygnować, kiedy tak dobrze mi idzie, a ty?Starsza kobieta pokręciła głową.Skąd ty bierzesz siły? Po nocach seks, praca w dzień, a w wolnych chwilach wywiady
[ Pobierz całość w formacie PDF ]