J. K. Rowling Harry Potter I Więzien Azkabanu

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.W domu przeczytajciesobie rozdzia� o boginach i napiszcie streszczenie.na poniedzia��ek.To byby�o na tyle.Klasa opuszcza�a pokój nauczycielski w gwarze o�ywio�nych rozmów.Harry nieczu� si� jednak najlepiej.Profesor Lupin z rozmys�em powstrzyma� go odzmierzenia si� z upiorem.Dlaczego? Czy dlatego, �e by� �wiadkiem, jak Harryzas�ab� w poci�gu i ba� si� o niego? Mo�e my�la�, �e znowu zas�abnie?Inni sprawiali wra�enie, jakby nie zwrócili na to uwagi.- Widzieli�cie, jak za�atwi�em t� szyszymor�? - pu�szy� si� Seamus.- A ta r�ka! - powiedzia� Dean, wymachuj�c w�asn�.- I Snape w tym kapeluszu!- I moja mumia!- Bardzo jestem ciekawa, dlaczego profesor Lupin boi si� kryszta�owych ku� -powiedzia�a z namys�em Lavender.- To by�a najlepsza lekcja obrony przed czarn� magi�, jak� dot�d mieli�my,prawda? - stwierdzi� podekscyto�wany Ron, kiedy szli do klasy, �eby zabra�swoje torby.- Ten Lupin wygl�da na bardzo dobrego nauczyciela - zauwa�y�a Hermiona.-�a�uj� tylko, �e nie uda�o mi si� zmierzy� z tym upiorem.- Ciekawe, w co by si� zamieni�, widz�c ciebie - zadrwi� Ron, chichocz�c.- Wprac� domow�, za któr� dosta�a� dziewi�� punktów na dziesi�� mo�liwych, co?ROZDZIA� �SMYUcieczka Grubej DamyObrona przed czarn� magi� sta�a si� najbardziej ulubio�nym przedmiotem prawiewszystkich uczniów trzeciej klasy.Prawie wszystkich, bo Draco Malfoy i jegobanda korzystali z ka�dej okazji, by kpi� sobie z profesora Lupina.- Zobaczcie, w czym on chodzi - mówi� Malfoy te�atralnym szeptem, kiedy mija�ich profesor Lupin.- Ubie�ra si� jak nasz domowy skrzat.Poza grupk� �lizgonów nikt jednak nie przejmowa� si� tym, �e szaty profesoraLupina s� po�atane i wystrz�pione.Jego kolejne lekcje by�y równie ciekawe jakpierwsza.Po boginach zapoznali si� z czerwonymi kapturkami, ma�ymi, podobnymido goblinów stworzeniami, które zwabia �wie��a krew i które czaj� si� w lochachzamków i na opusto�sza�ych polach bitew, gotowe zdzieli� pa�k� ka�dego, kto si�tam zab��ka�.Po czerwonych kapturkach nauczyli si� walczy� z wodnikami kappa,istotami podobnymi do po�krytych rybi� �usk� ma�p, które wyci�ga�y p�etwiaste�apy, by udusi� nieostro�nego w�drowca brodz�cego przez le�ne sadzawki.Harry móg� tylko marzy� o tym, aby i inne przedmioty by�y równie ciekawe iprzyjemne.Najgorsze by�y eliksiry.Snape zrobi� si� wyj�tkowo z�o�liwy isurowy, a powód wszyscy dobrze znali.Opowie�� o upiorze, który przybra� jegoposta� w stroju babci Neville�a, b�yskawicznie obieg�a ca�� szko��.Okaza�osi�, �e Snape nie dostrzeg� w tym nic �miesznego.W jego oczach pob�yskiwa�anienawi��, kiedy tylko kto� wspomnia� profesora Lupina, a Neville�a dr�czy�jeszcze bardziej ni� zwykle.Harry�ego przera�a�y te� coraz bardziej godziny sp�dza�ne w dusznym pokoju naszczycie Wie�y Pó�nocnej na odczytywaniu znaczenia powik�anych kszta�tów isymboli, podczas których wielkie oczy pani Trelawney niezmiennie zachodzi�y�zami, gdy tylko na niego spojrza�a.Nie móg� jej polubi�, cho� w wi�kszo�ciuczniów - a zw�aszcza uczen�nic - budzi�a szacunek granicz�cy z czci�.ParvatiPatil i Lavender Brown odwiedza�y j� na wie�y podczas przerwy na drugie�niadanie i zawsze wraca�y stamt�d z takimi minami, jakby dowiedzia�y si�mnóstwa rzeczy, o których nikt inny nie ma poj�cia.Kiedy zwraca�y si� doHarry�ego, mówi�y szeptem, jakby ju� le�a� na �o�u �mierci.Nikt nie lubi� opieki nad magicznymi stworzeniami.Po pierwszej do��dramatycznej lekcji nast�pne okaza�y si� wyj�tkowo nudne.Hagrid wyra�nieutraci� wiar� w siebie.Na jego lekcjach uczyli si� teraz wy��cznie opieki nadgumoch�onami, które by�y chyba najnudniejszymi magiczny�mi stworzeniami na�wiecie.- A niby po co w ogóle opiekowa� si� nimi? - zapy�ta� Ron po kolejnej godziniesp�dzonej na wpychaniu gumoch�onom posiekanej sa�aty do o�lizg�ych garde�.Na pocz�tku pa�dziernika Harry zaj�� si� jednak czym�, co wynagradza�o mu nud�i m�k� znoszenia tych nieprzyjemnych przedmiotów.Zbli�a� si� sezon quidditchai w pe�wien czwartek Oliver Wood, kapitan dru�yny Gryfonów, zwo�a� zebranie, byprzedyskutowa� taktyk� gry w nowym sezonie.Dru�yna quidditcha sk�ada si� z siedmiu graczy: trzech �cigaj�cych, którychzadaniem by�o zdobywanie punktów przez przerzucanie kafla (czerwonej kuliwielko�ci pi�ki fut�bolowej) przez jedn� z obr�czy przeciwnika na ko�cuboi�ska; dwóch pa�karzy z grubymi pa�kami do odbijania t�ucz�ków (dwóchci�kich czarnych ku� szybuj�cych w powietrzu i atakuj�cych graczy); obro�cy iszukaj�cego, który ma najtrudniejsze zadanie, polegaj�ce na schwytaniu z�otegoznicza, male�kiej, skrzydlatej pi�ki wielko�ci orzecha w�o�skiego, co ko�czy�omecz i zapewnia�o dru�ynie tego szuka�j�cego dodatkowe sto pi��dziesi�tpunktów [ Pobierz całość w formacie PDF ]

download | pobieranie | ebook | pdf | do ÂściÂągnięcia

Archiwum